27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
28 stycznia 2013, 18:34
Właśnie zjadłam tyle, że nie potrafię się ruszać... :/
28 stycznia 2013, 19:10
a Ja dzisiaj również bardzo grzecznie, im bliżej celu tym bardziej uważam na diete..... baaardzo mnie korci dojść do tych 55kg, jeszcze nigdy mi tak nie zależało jak teraz :)
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
28 stycznia 2013, 19:30
aniass8877- Witam w naszym zmobilizowanym towarzystwie! Napisz nam coś o sobie, proszę :)
Ja dziś upiekłam dietetyczną szarlotkę! Po pierwsze- miałam ochotę na coś słodkiego, po 2- robię wszystko, aby nie pisać magisterki :P
Poczęstowałam mamę i siostrę (chociaż one ciągle śmieją się z moich diet), ale- stwierdziły z podziwem, że im smakowało! Tata jeszcze się nie skusił.Całe szczęście zrobiłam porcję taką "na raz", czyli dla każdego po 1 kawałku (na wypadek, gdyby mi za bardzo zasmakowało. Niestety jeśli chodzi o ciasto- nie znam umiaru w jedzeniu :P)
Poza tym, słodyczy nie tknęłam. No i właśnie wróciłam z nordic walking :)
Edytowany przez Ewelinez 28 stycznia 2013, 19:30
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
28 stycznia 2013, 19:38
Dziewczyny, powiedzcie mi co ja mogę zrobić, żeby zyskać jakąś pewność siebie?
Zawsze byłam szarą myszką wśród nowo poznanych ludzi, w towarzystwie przyjaciół jest całkiem odwrotnie. Śmieję się, żartuję, można by powiedzieć, że jest ze mnie taka dusza towarzystwa. A kiedy poznam kogoś nowego, nie mam odwagi zagadać, jak ta osoba próbuje, to zaraz mnie zatyka i nie wiem co odpowiedzieć, po czym wychodzę na idiotkę.
Dlatego zwykle to najważniejsze pierwsze wrażenie jest u mnie przegrane...
![]()
28 stycznia 2013, 19:42
mi sie wydaje że nie ma co zmieniać siebie na siłę... chociaż możesz jakimiś małymi kroczkami próbować... nie wiem... na poczatek pogadać ze znajomym, ale taki dalszym... nie wiem sama
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
28 stycznia 2013, 19:48
Ale to nie jest zmienianie się na siłę. Po prostu chcę zyskać trochę pewności siebie, bo frustruje mnie to. To tak jakbym była przerażona kimś nowo poznanym i chociaż nawet miałabym dużo do powiedzenia w temacie, o którym ta osoba mówi, to nie mogę przedrzeć się przez tą blokadę i odezwać.
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
28 stycznia 2013, 19:53
Peauela- nie wiem co Ci doradzić, bo sama nie mam pewności siebie U mnie wiąże się to pewnie z kompleksami. Zawstydzają mnie zwłaszcza faceci. Paradoks polega na tym, że wszyscy mi mówią, że robię wręcz odwrotne wrażenie, ale to pewnie dlatego, że jestem towarzyska i uwielbiam rozmawiać z ludźmi (nowymi też). Żartować, śmiać się. Nawiązanie rozmowy przychodzi mi z łatwością- bo mam jakiś dziwny mechanizm wypełniania potencjalnej ciszy (i tak, aby uniknąć żenującej sytuacji, po prostu gadam :P). Grunt to być naturalnym. Ja lubię ludzi, lubię z nimi rozmawiać i z tym nie mam problemu. Spinam się, ale wtedy, gdy chodzi o sytuacje wystąpień publicznych (tych nienawidzę), egzaminów, rozmów kwalifikacyjnych itd. Wtedy, gdy ktoś mnie testuje- jestem zestresowana na maksa, bo boję się wyniku, że ktoś mnie oceni źle. Może pomyśl sobie, że zwykła rozmowa między ludźmi to nie test i nie sprawdzenie Cię/ zagięcie/ szukanie mankamentów czy negatywów a chęć poznania, która zawsze jest wyciągnięciem ręki, hm?
28 stycznia 2013, 20:38
Dobry dziewczynki :)u mnie dzisiaj na wadze 75kg, jakieś 3 godziny temu wróciłam z pracy i ślęczę przed komputerem bo postanowiłam sobie założyć bloga, jak go rozkręcę to dam Wam link do niego :)
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
28 stycznia 2013, 22:56
SlimDevil - gratuluję 1000-ego posta :D:D
Peaulea - tak to się chyba nie da zmienić, sama też mam z tym problem i nie wiem o czym tu z taką nową osobą gadać, a wręcz jestem wewnętrznie spanikowana, jak mam np na chwilę zostać z taką osobą sam na sam ;/ Masakra.... może trzeba sobie przygotować jakąś listę tematów neutralnych? Tak, żeby ta cholerna niezręczna cisza nie nastała... Może to by pomogło ;)
28 stycznia 2013, 23:30
woooow nawet nie zauważyłam.....:)