- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 sierpnia 2010, 17:34
Witam wszystkich
Zaczynam w czwartek, mam nadzieję że znajdą się dziewczyny z podobną ilością kg do zrzucenia od sierpnia!
3 kg mniej - to zasługa ostatnich tygodni diety. Ale ja potrzebuję Planu i koniec, bo tak to łapię często niepotrzebne jedzonko.
A zaczynam dietkę bo przeraziła mnie w tamtym tygodniu moja kondycja :) Przed porodem jeżdziłam do pracy na rowerze 12 km w jedna strone - 12 h w ruchu w pracy - i 12 km do domu i miałam więcej siły niz teraz gdy przejechałam z mężęm może z 2 km.
Myślałam że oskrzela wypluję, tak mnie dusiło z przesilenia organizmu :)
Mój mąż - zapalony sportowiec o figurze jakiej pozazdrościć mu może każdy był przerażony i ja powiem szczerze też.
Jeżeli chodzi o zakwasy to nie bolały mnie nogi - bo ćwiczę przed telewizorkiem do fajnych płyt.
Mam nadzieję że ubytek kg sprawi że i w ćwiczeniach będzie łatwiej.
Trzymam kciuki za siebie i za Inne startujące kobitki!!!
25 sierpnia 2010, 16:40
25 sierpnia 2010, 16:44
25 sierpnia 2010, 16:45
ah ten "mały głód" - a nawet go Danio zwalczyc nie można ;) Ale wogole przeszla mi ochota na slodkie wiec jest plus - jak co spodjadam to jakies warzywka najchetniej
26 sierpnia 2010, 09:22
No to pierwszy krok milowy za mną :) Miał byc tydzień wcześniej ale cieszę się i tak!!! Miłego dnia wszystkim życzę, ja rszam na zakupki do dietki.
Buziaki dla wszystkich współodchudzających się :)
26 sierpnia 2010, 21:19
27 sierpnia 2010, 15:00
Kurczę jak przedłużyłam dietkę to cofnęło mnie znowu na krok pierwszy - dołozyli jeszcze jeden słupek. Dziwne...
sm2202 gratluję kolejnego spadku :) walczymy dalej! A ja dzisiaj miałam na obiad indyk z porem i ryzem. PYCHA!
Objadłam się jak mały prosiaczek :)