30 lipca 2010, 18:41
ZBIERAM GRUPKĘ DZIEWCZYN KTÓRE CHCIAŁY BY SCHUDNĄĆ -5 KG DO KOŃCA MARCA. W GRUPIE RAŹNIEJ MOŻEMY SIĘ WSPIERAĆ, WIEM COŚ O TYM PONIEWAŻ NIE DAWNO SCHUDŁAM DZIĘKI GRUPIE 15 KG.
Edytowany przez d89cbee55cf1f3e4a3156fa14552534c 1 marca 2011, 18:51
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
9 sierpnia 2010, 17:48
u mnie waga wskazuje 68,7 kg :) chudne :) a przynajmniej tak sie wydaje po wadze:P schudłam 2 kg. ale coz... ograniczylam jedzenie strasznie. moze nawet za bardzo. chociaz w weekend sobie pozwalam :P strasznie uparłam sie na te 65 kg na koniec sierpnia:P
9 sierpnia 2010, 22:02
no i chudnę, nie doścignę was, żeby mieć na koncie na koniec sierpnia 65, ale znów jest spadek
10 sierpnia 2010, 10:24
Hej
Sory ze nie pisalam ale mnie nie bylo i w dodatku tak jak wczesniej tutaj napisalam nie mialam wagi.
Oczywiscie brak wagi rowna sie brak kontroli. Zrzucilam przez ten cza tylko 200 gr wole nie mowic ile bym miala gdybym sie od tygodnia nie ogarnela.
Dzisiaj rano 69,400 gr.
- Dołączył: 2007-11-26
- Miasto: Firenze
- Liczba postów: 917
10 sierpnia 2010, 11:06
Dawno mnie tu nie było ale też nie miałam się czym chwalić. U mnie zawsze przed @ potrafi być do 3 kg na plusie i tym razem nie było inaczej. Ale, ale dziś stanęłam na wadze i tadadam... 68.3
od razu motywacja większa. A wczoraj kupiłam sobie koszyczek malin.... były przepyszne.
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
10 sierpnia 2010, 14:24
wczoraj wazyłam sie i bylo 68,7 kg a dzis rano 69,2 ;/ mam nauczke by nie wazyc sie codziennie ;p
10 sierpnia 2010, 19:40
Mi przybywa cm w mierzeniu. Chyba odstawię miarę na jakiś czas, bo w dołek wpadam. :C
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2624
11 sierpnia 2010, 00:17
To ja odstawię wagę, bo tak powoli schodzi, mój ślimaczek wlecze sie niespiesznie
tyle, że centymetry do tej pory leciały ładnie, ale nie przechwalmy > >
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Pod Palemką
- Liczba postów: 2377
11 sierpnia 2010, 10:58
ja też ważę się codziennie, i dobrze wiem, że to bez sensu, bo jednego dnia pokazuje mniej a następnego nagle więcej... ale chyba nie umiałabym tego nie zrobić:P:) jak na razie jestem z siebie zadowolona:) dzielnie się trzymam i chodzę na aerobik:)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
11 sierpnia 2010, 14:09
a mi przestalo spadac.. po 2 kg nagle koniec?? po 2 tyg?? nie... lapie dola.. nie chce sie strac na marne.. a uwazacie ze to ze jem 2 , 3 razy dziennie to za malo moze/?ale ja nie umiem inaczej bo inaczej bede jadla za duzo... hmm jesli waga sie nie ruszy w dniu prawidlowego dnia wazenia czyli w poniedzialek to popadne w depresje ^^ :P
11 sierpnia 2010, 23:49
a ja poszalałam przez 2 ostatnie dni i teraz mam wyrzuty sumienia
ok, biorę się w garść i do roboty!!!!!!!!!!