Temat: 70 niezmarnowanych dni.

Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)

Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.

Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.

Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
Pasek wagi
.
zaktualizowałam sobie główną przeglądarkę i teraz chodzi przeokropnie wolno
ja tłumaczę jeden krótki akapit od dwóch godzin. w międzyczasie coś przeglądam, oglądam himym i inne takie. nie mogę się skupić...
Pasek wagi
ja za chwilę idę wziąć prysznic. później będzie dexter i the walking dead.

sprawdziłam pogodę na jutro - zero opadów, zimniej, słoneczniej, czyli ślizgawka się szykuje
jutro mam zajęcia dopiero po 11, jak dobrze... ale siłownia wieczorem, choć i tak muszę ominąć wykład
coraz gorzej będzie się wybrać z domu, szczególnie rano i w wolne dni.
Pasek wagi
klon.
okamgnienie, ale śliczna bluzka.
Pasek wagi
to jest chyba sukienka, zjawiskowa sukienka

ja chcę swoje 57 kg i ny
wychodzi mi, że powinnam bezwzględnie trzymać się 1,400, żeby chudnąć 1 kg tygodniowo.
wtf? przecież to za mało
w sumie to powinnam wywołać szok w swoim organizmie...chyba jestem za słaba na odchudzanie
ten kalkulator jest łaskawy 

palenie tłuszczu + ochrona przed katabolizmem mieśni = do 1,700
hmm....
ja chcę 65.xx za trzy tygodnie :-S to się tak wlecze!
i aktualnie czuję się bardzo grubo. tłusto, fuuuj.

teraz mi chodzi po głowie ten new york z glee. za dużo się tego serialu naoglądałam w zbyt krótkim czasie...

chcę nocne 20stopni, lekką opaleniznę, krótką sukienkę, 58kilo, długie włosy, dkny be delicious, wyjście na miasto, kolosalne wrażenie, pobudka w białej pościeli z jakimś adonisem u boku.
taaaaa i co jeszcze. równie dobrze mogłabym prosić o gwiazdkę z nieba;p
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.