- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
29 listopada 2010, 16:43
wszystkie stylizacje są godne wypróbowania, gdy ma się bmi poniżej 19
w polsce zamiast porządnych sklepów są gówniane.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
29 listopada 2010, 16:51
ja na yt albo oglądałam tańce z sytycd albo śledziłam moje aktualne miłości poprzez oglądanie wywiadów, czasem filmików ich autorstwa i takie tam.
ja nie rozumiem fenomenu joemonster czy inne takie.
zawsze o tej porze roku żałuję że nie jestem niedźwiedziem i nie mogę przespać tych kilku miesięcy ;-/
29 listopada 2010, 16:53
jedyna strona, na jaką wchodzę regularnie to v. to też jedyne miejsce, gdzie mam założone konto.
reszta jest mi obca z wyboru
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
29 listopada 2010, 16:54
dla mnie oznacza to wagę ok 55kg. ;]]]]]]]]]]]]]]]]]
29 listopada 2010, 16:55
nie chcę mieć żądnej miłości, bo to tylko pogarsza mój stan nienawiści do siebie. długo nikim się nie zachwycałam i było dobrze. nie wiem, jak to się stało, że złoty chłopiec pojawił się w mojej głowie? pewnie przez nieuwagę
nigdywięcej.
29 listopada 2010, 16:58
ja bym chciała dobić do bmi ~ 19, ale dopóki nie posprzątam bałaganu, w którym siedzę, moje odchudzanie będzie groteską.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
29 listopada 2010, 17:03
ja w ogóle nie widzę mojego efektu końcowego. nie umiem sobie wyobrazić że to możliwe i już.
wymarzona waga to okolice 59. rodzina i starzy znajomi pewnie po drodze by spanikowali, że zniknęłam, że mam jakąś anoreksję czy coś.
ta czekolada mi bokiem wychodzi. już dziękuję, mdli mnie jakbym zjadła jej tonę. jutro już wszystko wraca do normy, z głową, dietą i treningiem. jeszcze bym chciała jak najszybciej dostać @, bo muszę kupić sobie coś 'na święta'.
29 listopada 2010, 17:07
mówiłam, że zadowolisz się niewielką ilością.
poćwiczę.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
29 listopada 2010, 18:21
rozleniwiłam się nie sa mo wi cie