- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
30 lipca 2010, 14:06
no to fajnie :) ja ogólnie w ciągu dnia staram się wciskać białko jak mogę. ale na samych proteinach w życiu bym nie wyrobiła. muszę mieć chleb, płatki owsiane, owoce itd. ale to wszystko staram się zjadać do 15/16., potem już znacznie ograniczam.
30 lipca 2010, 14:10
białko hamuje apetyt na węglowodany, więc im więcej go jem, szybciej chudnę
- Dołączył: 2009-10-18
- Miasto: nibylandia
- Liczba postów: 961
30 lipca 2010, 14:29
na sama myśl o białku robi mi się niedobrze blleee nie lubie serków wiejskich ;p dobrze dobrze czas się brać za dywan, bo odkąd wróciłam z tego roweru to leże ;p dzisiaj pójdę jeszcze załatwiać basen zobacze co mi powiedzą
30 lipca 2010, 15:14
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 18:48
30 lipca 2010, 15:25
bo owocowe to sam cukier, a cukier sprawia, że wszystko smakuje lepiej;)
idę na rower i dziś już nic nie jem
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
30 lipca 2010, 15:31
ja jem twaróg lub serek wiejski np z bananem i cynamonem, jest smacznie i bardziej słodko. banany są kaloryczne, ale lepszy odżywczy owoc niż chleb i ukruty cukier w innych produktach. Nie czyste dobro, po prostu mniejsze zło :)
nabiału 'na surowo' nie przełknę za nic w świecie, wszystko mi się podnosi do gardła...
30 lipca 2010, 15:34
to chyba kwestia przyzwyczajenia,
kiedyś też jadłam tylko słodkie jogurty + serki, no i ważylam ponad 70 kg, teraz za nic w świecie ich nie ruszę;)
30 lipca 2010, 16:25
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 18:48