Temat: 70 niezmarnowanych dni.

Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)

Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.

Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.

Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
Pasek wagi
dla mnie sukcesem dziś było wyjście do sklepu, bo zamiast lodów i corny linea nakupiłam jogurtów naturalnych, serków wiejskich. 
chyba przejdę na własną wersję diety proteinowej. kiedyś już zadziałała.


no to fajnie :) ja ogólnie w ciągu dnia staram się wciskać białko jak mogę. ale na samych proteinach w życiu bym nie wyrobiła. muszę mieć chleb, płatki owsiane, owoce itd. ale to wszystko staram się zjadać do 15/16., potem już znacznie ograniczam.
Pasek wagi
białko hamuje apetyt na węglowodany, więc im więcej go jem, szybciej chudnę
na sama myśl o białku robi mi się niedobrze blleee nie lubie serków wiejskich ;p 
dobrze dobrze czas się brać za dywan, bo odkąd wróciłam z tego roweru to leże ;p dzisiaj pójdę jeszcze załatwiać basen zobacze co mi powiedzą
ja uwielbiam, zwłaszcza wtedy kiedy, na drugi dzień po kompulsie nabiałowym, mam brzuch płaski jak deska (dziś rano)
.
bo owocowe to sam cukier, a cukier sprawia, że wszystko smakuje lepiej;)

idę na rower i dziś już nic nie jem
ja jem twaróg lub serek wiejski np z bananem  i cynamonem, jest smacznie i bardziej słodko. banany są kaloryczne, ale lepszy odżywczy owoc niż chleb i ukruty cukier w innych produktach. Nie czyste dobro, po prostu mniejsze zło :)
nabiału 'na surowo' nie przełknę za nic w świecie, wszystko mi się podnosi do gardła...
Pasek wagi
to chyba kwestia przyzwyczajenia,

kiedyś też jadłam tylko słodkie jogurty + serki, no i ważylam ponad 70 kg, teraz za nic w świecie ich nie ruszę;)
.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.