- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
28 lipca 2010, 21:33
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 18:42
28 lipca 2010, 21:34
pietrucha musi zaopatrzyć się więc w siekierę, bo widzę że szykują się kolejne zlecenia:D
28 lipca 2010, 21:34
bede, ja w koncu wyjde ;-)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
28 lipca 2010, 21:34
no właśnie, miałam ćwiczyć a już mi się w ogóle nie chce. Zrobię chociaż zestaw na brzuch, żeby nie było ;) chociaż mam wrażenie, że zaraz wybuchnie !
28 lipca 2010, 21:37
ja też spadam na seans serialowy i spanie.
czuję, że rano zjem dużo, ale co tam. przezyłam już niejedno przejedzenie, więc dam sobie radę i po tej wpadce;)
buona notte tutti!
28 lipca 2010, 21:38
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 18:43
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
28 lipca 2010, 22:12
zaraz zaczynam House'a., lubię skurczybyka! brzuch zrobiony, ale te cholerne zaparcia :s kombinuję co by tu zjeść na śniadanie, bo kurde muszę rano oddać próbkę, inaczej 100zł mi przepadnie! :/
dobranoc okamgnienie :))
mam ochotę zapalić papierosa, chociaż kompletnie nie palę. czasami mam takie momenty, że po prostu bym chciała ;p ale nigdy papierosa pod ręką, więc na chceniu się kończy, może to i lepiej.
28 lipca 2010, 23:29
no mi sie tez kilka razy chcialo dzisiaj palic,
ja wole californication :)
W ogole ostatnio trafilam przez przypadek na powtorke z archiwum x, ktore ostatnio ogladalam chyba majac 10 lat i musze powiedziec, ze nadal trzyma w napieciu :).
A tak poza tym to mam za soba dzisiaj:
ok. godziny jazdy na rowerze,
30 min marszowbiegu
i 45 min pilatesu, uff... szkoda, ze brzuch nadal taki jakis wzdety :/
Pije wode i czekam na sex and the city ( widzialam juz chyba z tysiac razy i nadal nie moge przestac ogladac), moze w koncu poczuje choc lekki glod :).
Pikej na wzdecia dobre sa namoczone przez noc albo dzien suszone sliwki, albo rano przed pol godziny przed sniadaniem napij sie cieplej wody przygotowanej z cytryna albo z octem jablkowym, a jak nie masz akurat, to chyba nawet sama powinna pomoc, a moze wlasnie jablko?
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
28 lipca 2010, 23:37
nie mam śliwek, nie mam cytryny, nie mam octu. spróbuję samą wodę :)
no to ładnie ćwiczyłaś, mnie wciąż brakuje aerobów w treningu.
californication nigdy nie oglądałam :) a od seksu w wielkim mieście wolę gotowe na wszystko ;p
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
29 lipca 2010, 00:03
3/70 zakończony. dobranoc :)