- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
3 lipca 2010, 21:54
Chciałam zorganizować pewną akcję, dotyczącą pewnie jak się domyślacie odchudzania. Ja, jak pewnie niektóre z was, próbuje już po raz enty schudnąć. Najdłużej na diecie byłam 3 dni, to była dieta 1000 kcal. Poczytałam sobie coś nie coś o tej diecie i wcale nie jest ona taka rewelacyjna na jaka wygląda. Co prawda bardzo szybko się na niej chudnie i można jeść co się chce, ale efekt jo-jo murowany. Ale dość już o tym, przejdźmy do sedna. AKCJA: CHUDNIEMY W WAKACJE. Na błędach się sporo nauczyłam, więc na pierwszym miejscy stawiam przede wszystkim zdrowe i rozsądne chudnięcie. Czyli 1-1,5 kg w tydzień. Ja mam do zrzucenia jakieś 6-8 kg, więc myślę, że dam rade. A będziemy kierować się poniższymi zasadami:
1. 4-5 Małych posiłków dziennie (w tym 3 duże i 2 przekąski)
2. Ograniczanie słodyczy (bo myślę, że do całkowitego odrzucenia ich dojdziemy stopniowo)
3. Zamienić jasne pieczywo na ciemne
4. Sport (jak kto ma czas i ochote)
5. Jeść najpóźniej 4 godziny przed snem (bo nie ma sensu mówić, że nie jemy po 18, kiedy ktoś chodzi spać o 2 w nocy)
6. Regularne posiłki
7. Dużo owoców i warzyw
8. Rezygnujemy ze słodzenia napojów (wedle uznania)
9. Obiad można jeść normalny, tylko mniejsze porcje
10. 2 razy w tygodniu ważenie: poniedziałek i w piątek. Zrobię tabelę postępów
No i to chyba na tyle. Postaram się do nich stosować. Mam nadzieje, że nie będę sama.
Jak ktoś chcę się ze mną odchudzać, to proszę wpisać:
Nick + numer (po kolei)
1. Waga z jaką zaczynamy
2. Waga jaką chcemy osiągnąć
Edytowany przez olauni 10 lipca 2010, 21:07
6 lipca 2010, 14:35
trochę słabo się tu kręci ;d
- Dołączył: 2006-01-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
6 lipca 2010, 16:42
Ja jestem drugi dzień na samych warzywach i owocach. I zamierzam tak trzymać. Nie jestem głodna i aha nie wszystko o dopuszczone (bez bananów, winogron, fasoli, ziemniaków). Całkiem przyjemnie. Za to dopuszczona woda z cytryną i miodem (nie przesadzać z ilością). Radzę spróbować. Łatwo z jedzeniem z rodziną - zawsze są jakieś warzywa lub owoce w zasięgu.
- Dołączył: 2009-07-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 288
6 lipca 2010, 18:29
hej dziewczyny!
od wczoraj miało byc tak pieknie! niestety utknełam w krk przez jednego wykładowce , ktorego nei moge zlapac zeby oddac mu projekt! a miało byc tak pieknie! tzn i tak nie jest zle ale nie pilnuje sie no i w sumie ruchu tez za wiele nie mam:/ ale jutro juz jade do domku i koniec tego dobrego! ruszam ostro razem z rodzicami :D
zalezy mi bardzo zeby do 17 zrzucic 5 kg ... pewnie nie uda mi sie to :/ wtedy wlasnie jade na 4 dniowe praktyki nad morze .. a pozniej moze zafunduje sobie wakacje? no ale wlasnie praktyki ,nad morze, z mezczyzna w ktorym dluze sie.. ahhh 5 kg WON!
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
6 lipca 2010, 21:48
Ok, jakoś doszłam do tego jak wstawić tabelkę. NASTĘPNE OSOBY ZAPISUJE 09.07.2010! CZYTAĆ!
A jak wam kochane idzie? Bo mi dzisiaj kiepściutko. Właśnie zjadłam truskawki z jogurtem i cukrem, ale jutro już się biorę za siebie. Na rowerku stacjonarnym pojeżdżę z 1 h i może jak będzie ładna pogoda to pojadę się poopalać również na rowerku pojadę. A jutro mam na obiad spaghetti. Wiem, że nie powinnam tego jeść bo dużo kalorii, ale nie chce mi się gotować drugiego obiadu. Więc zjem tylko trochę.
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
6 lipca 2010, 21:48
Ok, jakoś doszłam do tego jak wstawić tabelkę. NASTĘPNE OSOBY ZAPISUJE 09.07.2010! CZYTAĆ!
A jak wam kochane idzie? Bo mi dzisiaj kiepściutko. Właśnie zjadłam truskawki z jogurtem i cukrem, ale jutro już się biorę za siebie. Na rowerku stacjonarnym pojeżdżę z 1 h i może jak będzie ładna pogoda to pojadę się poopalać również na rowerku pojadę. A jutro mam na obiad spaghetti. Wiem, że nie powinnam tego jeść bo dużo kalorii, ale nie chce mi się gotować drugiego obiadu. Więc zjem tylko trochę.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
6 lipca 2010, 23:12
no ja tez poczekam;) nie pali sie waga powoli spada;P
- Dołączył: 2009-11-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 558
7 lipca 2010, 10:38
tak, sie dziś usmiecham do mojej wagi... niech drgnie chociaz 100g to by było fajnie
Ale i tak bedzie dobrzee... 0,3 mi spadlo i sie utrzymuje od ostatniego ważenia
- Dołączył: 2009-08-17
- Miasto: Lubiana
- Liczba postów: 476
7 lipca 2010, 11:51
fajna tabelka :D ja mam dzis @ wiec słabo ale jakos zyje :D dietę trzymam ... choć nie ważę się codziennie jak to miałam w zwyczaju poczekam do piątku i chyba tez od piątku przejdę na warzywa i owoce tylko... teraz jest dobry czas na ta diete wszystko swieze ale jakie drogie :/