Temat: AKCJA:CHUDNIEMY W WAKACJE (05.07.2010 - 31.08.2010)

Chciałam zorganizować pewną akcję, dotyczącą pewnie jak się domyślacie odchudzania. Ja, jak pewnie niektóre z was, próbuje już po raz enty schudnąć. Najdłużej na diecie byłam 3 dni, to była dieta 1000 kcal. Poczytałam sobie coś nie coś o tej diecie i wcale nie jest ona taka rewelacyjna na jaka wygląda. Co prawda bardzo szybko się na niej chudnie i można jeść co się chce, ale efekt jo-jo murowany. Ale dość już o tym, przejdźmy do sedna. AKCJA: CHUDNIEMY W WAKACJE. Na błędach się sporo nauczyłam, więc na pierwszym miejscy stawiam przede wszystkim zdrowe i rozsądne chudnięcie. Czyli 1-1,5 kg w tydzień. Ja mam do zrzucenia jakieś 6-8 kg, więc myślę, że dam rade. A będziemy kierować się poniższymi zasadami:
1. 4-5 Małych posiłków dziennie (w tym 3 duże i 2 przekąski)
2. Ograniczanie słodyczy (bo myślę, że do całkowitego odrzucenia ich dojdziemy stopniowo)
3. Zamienić jasne pieczywo na ciemne
4. Sport (jak kto ma czas i ochote)
5. Jeść najpóźniej 4 godziny przed snem (bo nie ma sensu mówić, że nie jemy po 18, kiedy ktoś chodzi spać o 2 w nocy)
6. Regularne posiłki
7. Dużo owoców i warzyw
8. Rezygnujemy ze słodzenia napojów (wedle uznania)
9. Obiad można jeść normalny, tylko mniejsze porcje
10. 2 razy w tygodniu ważenie: poniedziałek i w piątek. Zrobię tabelę postępów
 No i to chyba na tyle. Postaram się do nich stosować. Mam nadzieje, że nie będę sama.
Jak ktoś chcę się ze mną odchudzać, to proszę wpisać:
 Nick + numer (po kolei) 
1. Waga z jaką zaczynamy
2. Waga jaką chcemy osiągnąć





ja tez miałam weekendowy  napad jedzenia :|  sama zjadłam chyba pół blachy ciasta :/    teraz juz pełna mobilizacja  bo 2  te dwa tyg rzekomego odchudzania to była jakas porazka   .... moze ktos sie skusi na diete owocowa-warzywno ??
to tak jak u mnie-wczoraj miałam napad Trzeba się mobilizować jednak dalej
Pozdrawiam.
ja sie dzisaj jakos trzymam mojego postanowienia ale nie ukrywam za łatwo nie jest:D co tu tak cicho??
przepraszam, że nie podałam wagi w terminie, ale tłumaczę to spontanicznym wyjazdem nad jezioro.

Numer 31
waga z piątku : 60,9kg
gdzie sie podziała tabelka? albo ja jestem ślepa
1 strona
a nie faktycznie juz nie ma :d
no i co  z ta tabelka?
tak mnie motywowała...
Pasek wagi
no i co  z ta tabelka?
tak mnie motywowała...
Pasek wagi
no właśnie też zauważyłam jej brak...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.