Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

Hej kochane:) i jest nowy dzień:)))staram się myśleć optymistycznie i myślę, że wszytsko będzie dobrze:))) 3 dzień diety:) aby pomyślny:) dla WAS i dla mnie:)

Witam dziewczyny ja też staram się myślec optymistycznie, ale ostatnio słabo mi to wychodzi dziś do tego spadł u nas śnieg i jest zimno, dobrze, że mam wolne i nie muszę iść do pracy. Lodówka pusta... Zaraz chyba stanę na wagę, żeby ocenić, czy spadła od wczoraj! I jak Malinowska? Ile ma spaść waga po 9 dniach ONZ?

Ma spaść 3 kg...fajnie by było tylko trzeba się trzymać, a ja się trzymam, jedynie co to piję mleko ciepłe i traktuję to jako napój dietetyczny...i jestem przed @, ale moja chęć na odchudzanie jest tak mała, że jedynie trzyma mnie to, że mam określone reguły i muszę się trzymać...przypomniałam sobie dziś, że można zamieniać danie białkowe z 18.00 na wcześniejszą porę, a węglowodany z 13.00 przenieść na wieczór...i tak zrobię, dziś pyszna sałatka owocowa na kolację, a teraz 2 posiłki białkowe zjem o 11.00 i o 13.00:)))

Hedone jak waga?

Stanęłam na wadze i pokazała 58,9kg. Stanęłam znowu, żeby się upewnić i pokazała 59,2kg. Czyli w zasadzie można powiedzieć, że nadal stoi w miejscu

z tą wagą tak jest właśnie...raz waży tak raz tak...ale myślę, że u Ciebie jest to 1 bo dobrze się trzymasz!!!

Oj chciałabym, żeby to była ta niższa... To już 16 dzień diety. Jak ten czas leci... Ferie niedługo się skończą i znowu trzeba będzie wrócić na uczelnię, a tam pełno moich szczupłych koleżanek, które na dodatek jedzą co chcą, a i tak wyglądają fantastycznie!!!

...i tak właśnie jest...właśnie widziałam w sklepie zgrabn a panią, która kupywała dwie bajaderki, 2 napoleonki i paluszki cebulowe, pewnie szła na kawkę do przyjaciółki na plotki...a człowiek miałby wyrzuty sumienia jak by to zjadł...i jak pomyślę o weekendzie, że dla przyjemności ( bo mąż chyba jedzie na turniej nad morze) zrobię sobie coś dobrego...to jednak rezygnuję z tego...bo boję się przytyć i martwię się jak zacznę to nadal będę się objadać....masakra ;(

Dziewczyny trzymajcie się! Moja waga też nie spada, a w zasadzie nawet wzrosła, ale staram się nadal. Wiem, że wiele już za Wami ale dziś wyczytałam że z kg może tak być. Cierpliwości Wam i sobie życzę

Dzieki kochana...właśnie damy radę jak będziemy się tak wspierać:)))

NIE DAMY SIĘ...

NIEBAWEM WIOSNA..TRZEBA PIĘKNIE WYGLĄDAĆ,

 BYĆ Z SIEBIE ZADOWOLONYM

 I CZUĆ SIĘ CUDNIE:)))

- to wszystko jest warte tego:)))  

no prawie wszystko;)

Co tam u WAS kochane?:)