Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)


dziewczynki kochane,ja dopoki nie poznalam mojego terazniejszego meza nie wiedzialam co to klotnia,TERAZ znam znaczenie tego slowa doskonale, no i mozna sie przyzwyczaic i jakos sie zyje,no juz nie wspomne jak FAJNIE sie godzic,wiec malutkie :GLOWA DO GORY,dzisiaj zaczal sie nowy piekny dzien,pelen radosci,niespodzianek,byc moze najpiekniejszy dzien w naszym zyciu
poradzcie mi prosze co mam wziazc na tygodniowy wyjazd za granice ,by jesc dukanowo III faza,wezme chleb razowy ,owoce no i co jeszcze????
Witajcie, masz rację Lora, "GŁOWA DO GÓRY,dzisiaj zaczął się nowy piękny dzień, pełen radości, niespodzianek, być może najpiękniejszy dzień w naszym życiu"...i z takim nastawieniem będę dziś żyć:)
Lora hmmm zapewne będziesz miała lodówkę...jeśli tak to weź wędlinę, ser biały i żółty i dużo warzyw....jakieś jogurty, kefiry:)
cichutko, śpicie pewnie jeszcze:) ja właśnie ukończyłam domowe SPA;) i schną mi paznokietki:) i potem do fryzjera:)
Cześć  dziewczyny. U mnie doła ciąg dalszy, głowa mnie do tego boli i ogólnie mam jakiś taki smętny dzień, a jak Wam mija weekend? Mam nadzieję, że lepiej!
Pasek wagi
Lora a gdzie wyjeżdżasz? Może lepiej nie zabierać tyle jedzenia, a większość kupować na miejscu? Bo przecież to wszystko może się zepsuć.
Pasek wagi
Kochane już wróciłam od fryzjera i idę się szykować...buziaki, do jutra, trzymajcie się.
Hedone....trzymaj się..uśmiechnij się...
 

no u mnie nie najlepiej, dopiero zjadłam obiad i lezę nadal bo od rana mam  wyczekiwaną @ + migrenę - do i po popłudniu lezałam i zdychałam  ....od czasu do czasu ze spacerkiem do toalety- niestety  jak mnie dopada to leżę i wyję, rzygam a mój Samiec_m bidulek nie wie co robić.....ale chwilowo mnie póściło wiec do Was zaglądam i ide zdychac dalej.

PLUS taki ze to w sobote mnie złapało a nie w dzień pracujący.Tak mam wyliczone tabletki by mi wypadała przerwa na weekend ale w tym miesiacu robiłam bez przerwy  dwie seryjki opakowań i bałam sie jak to mi wypadnie-wypadło planowo wiec sie ciesze .......buziaki dla was i lece ogladac film.-zaglądne pozniej

mmalinowska- zaszalałas, juz od rana widze ze spa i fryzjer- fiu fiu fiu - i bardzo dobrze
hedone- głowa do góry, jakos sie to ułoży
Biedna Malami ja też dziś miałam straszliwy ból głowy, ale mi przeszedł.
Co za dzień Miałam spotkać się z koleżanką, ale odwołałam, bo mam takiego doła, że jestem nie do życia, nie chciałam męczyć jej swoimi problemami. Cały czas leżałam, oglądałam TV i jadłam, przed chwilą kręciłam 30 minut hula hopem, planuję jeszcze pojeździć na rowerku, żeby spalić trochę kalorii. Piję zieloną herbatkę, 3 kubki i pogoniło mnie do toalety, co cieszy mnie bardzo.
Pasek wagi
Dzień dobry kochane ale tu cisza! Ja już jestem po śniadaniu, przed nami kolejny dzień walki o szczupłą sylwetkę. Humor trochę mi się poprawił. Na wadze 51,9kg, mam nadzieję, że będzie aktywniej niż wczoraj!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.