Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)


Hedone...po każdej burzy przychodzi słońce....jestem sercem z Tobą...
Jadę...będę niebawem:****
no to masz Hedone kumulacje...nie dziwie sie ze i ryczeć i żreć ci sie chce bidulko < ściskam mocno>  Mi dzisiaj tez sie wyć chciało ale bardziej mi było przykro niz rozpaczliwie..poczułam niesmak niz gorycz- "co nas nie zabije to nas wzmocni"   a w związkach jest roznie i niestety ten element tez jest instotny dla równowagi psychicznej- muszsisz zacisnąć zęby i jakoś przejść z twarzą ...muszisz dac rade

i wiecie w takich momentach u mnie diete zawsze szlak trafia a pózniej jestem zła bo własnie zawsze po dołku górka a po burzy deszcza a ja z tłuszczem nadal-WIEC hedon- nazarcie sie bedzie nieskuteczne
Wiem, że jedzenie mi w niczym nie pomoże, trzymam się jako tako. Dziękuję, że jesteście ze mną, bo chyba bym oszalała sama, miło słyszeć słowa pocieszenia! Jesteście kochane
Pasek wagi
malami - trzymaj się! To ciężki moment i sprawdzian Twojej siły woli! Jeśli przejdziesz to, potem będzie już z górki!
Malami...tez się trzymaj...
Każda z nas coś tam ma....ale mamy siebie...to ważne wirtualne wsparcie, ale niekiedy bywa lepsze niż te rzeczywiste. My już w domu, a M. się pyta czemu cały czas chodzę zła...a mi się nie chce gadać, blebleble. Bo jak zacznę gadać to się pokłócę i będzie dym;)
mmalinowskaa - czasami dym jest potrzebny, oczyszcza atmosferę:) Nie ma jak dobre zapasy od czasu do czasu
jeśli o coś chodzi...to sama do końca nie wiem o co:) ale wkurza mnie jedna rzecz w nim, on nie widzi problemu, a ja widzę:) siedzimy przed TV, M. z piwkiem, a ja z lodami Dukana, nie mam winka:), a piwko chyba odpada:) Dym oczyszcza atmosferę niesamowicie:), ale nie mam siły dziś chyba. Jakoś patrzę na tego Mojego Skarba ;)))) i jestem bardzo wrogo nastawiona, może hormony ;) Wrrrr...
Kochane uciekam spać....liczę jutro na uśmiechnięty poranek:) i radość w sercu:) u Was i u siebie:)
Buziaki Kochane, do jutra. Dziękuje Wam...
Dobranoc, ja też zaraz się kładę, do jutra!
dziewczynki kochane,ja dopoki nie poznalam mojego terazniejszego meza nie wiedzialam co to klotnia,TERAZ znam znaczenie tego slowa doskonale, no i mozna sie przyzwyczaic i jakos sie zyje,no juz nie wspomne jak FAJNIE sie godzic,wiec malutkie :GLOWA DO GORY,dzisiaj zaczal sie nowy piekny dzien,pelen radosci,niespodzianek,byc moze najpiekniejszy dzien w naszym zyciu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.