6 czerwca 2010, 21:08
tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 192
9 czerwca 2010, 18:04
ja na obiadek zdecydowałam się na pierś z kurczaka dwa pojedyńcze płaty- gotowaną z tymiankiem, vegetą, czosnkiem i kurkumą do tego sos - jogurt naturalny 2 łyżki, szczypta soli ziołowej i pół łyzeczki musztardy, na deser lub kolację naszykowałam otręby podlane mlekiem i do tego 6 łyżek jogurtu owocowego light.
obiadek wyszedł pyszny tym bardziej że lubię gotowane mięso :)
niestety poprzednia część dnia nie była tak super jak mi się wydawało po podliczeniu tego co zjadlam aż się wystraszyłam 2 kefiry 0%400g, wspomniany obiad, 2 kubki kawy z gruntem- bez cukru/słodzika i mleka, 2 kawałki śledzia o zgrozo w polewie jakiejś oleistej
6 plastrów szynki gotowanej
A myślałam że tak dobrze mi idzie i sobie myślałam że nawet nie czuję głodu. Dzisiejszy dzień uznam chyba za porażkę ale od jutra ciąg dalszy. Biorę się w garść i zaczynam dokładniej czytać etykiety!!!
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1751
9 czerwca 2010, 18:31
Netam, nie jest źle, nie przejmuj się ilością... Jedyne, do czego można się przyczepić, to ten śledź w oleju (tłuszcze!), ale poza tym dobrze jest
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
9 czerwca 2010, 18:40
Racja nie jest tak źle:) jedynie ten olej. A tak to ok :) nie poddawaj się, ja natomiast nie mam pomysłów co zjeść, oglądam przepisy i nic z tego nie robię. Macie jakiś przepis szybki i smaczny, bym mogla zjeść w pracy?
Edytowany przez mmalinowskaa 9 czerwca 2010, 18:40
9 czerwca 2010, 19:09
Dzisiejsze
menu :
Śniadanie: 110g twarogu 0,2 % plus szklanka mleka 0,5 %
Drugie
śniadanie: makrela 170g
Obiad : 150g piersi z kurczaka w przyprawie gyros plus 200g kefiru 1,5%
Kolacja: 2 jajka, 50g makreli wędzonej, łyżka musztardy
I duuuuuuuuuuużo wody :) Tak to dziś wyglądało :) 3 dzień uważam za udany
Edytowany przez poprostuja99 9 czerwca 2010, 19:10
9 czerwca 2010, 19:11
netam84 to nie jest porażka, no może śledzie ... ale tak to jest dobrze, każdy je tyle ile potrzebuje :)
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 192
9 czerwca 2010, 19:21
Dzięki podniosłyście mnie na duchu nie popełnię ponownie tego samego błędu. kurczę mam tylko problem ze znalezieniem fajnych przepisów, patrzyłam na inne fora i znalazłam parę ale boję się ich spróbować w tak wczesnej fazie diety. boję się że urozmaicenie diety spowoduje powrót do objadania się - bo wogóle to uwielbiam gotować. Teraz dietka jest uboga i się pilnuję.... ale co będzie później? Troche zamotałam ale chyba wiecie o co mi chodzi
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
9 czerwca 2010, 19:28
rozumiem o co Ci chodzi, odczuwam coś podobnego. Dziś rano wstałam lewa noga, potem byłam pełna wiary i nadziei, czułam się lżej. A teraz jestem jakaś poddenerwowana i zła, wszystko mnie drażni i jestem słaba:( Mężą, który się uśmiechał od progu, przywitałam FOCHEM GIGANTEM :)...i zachowuje się jak Zosia Samosia:) BLEEEEEE...
Edytowany przez mmalinowskaa 9 czerwca 2010, 19:29
9 czerwca 2010, 19:29
dziewczyny głowa do góry będzie dobrze :)
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 192
9 czerwca 2010, 19:30
Właśnie dowiedziałam się że nie dostanę w sobotę książki ma może któraś z Was w pdf'ie. albo linka bardzo ładnie proszę.
a na teraz może któraś powie, czy możemy używać cytryny do marynat do mięsa albo np do wody?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
BUŹKA
9 czerwca 2010, 19:30
za mną chodziły dzisiaj ogórki i pomidorki ale dałam radę ... ;]