Temat: 5,10,15 kg do zrzucenia

Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.

Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.

Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.

przyjade ale dopiero chyba 19wrzesnia a w Pl nie bedzie kiedy na necie siedziec a zreszta szwagier ma i on przewaznie siedzi ja swojego jeszcze nie mam.na stale nie zjezdzam jak narazie.moze w Pl sie spotkamy szybciej niz w Hol.wiec jak cos to sie spiszemy.tzrymaj sie...jutro juz nie bede na necie siedziala.buziaki i trzymamy sie dalej dietki;)
No a jak dietka będzie cały czas,no ja też chyba jak wszystko będzie dobrze z mamą to moze pod koniec września wrucę do holandi. Miłego pobytu w pl. Pozdrowionka
Pasek wagi
no i jeszcze jednak przyszlam.musialam zobaczyc czy jeszcze cos napisalas.a to do konca wrzesnia jeszcze daleko.pozdrawiam
życzę Tobie udanych wakacji w polsce!!! Pozdrowionka i czekam na twój powrut.
Pasek wagi
hej ja tylko na chwile...z dietka kiepsko ale mysle ze nie bedzie tragicznie jak wroce do hol.a najwazniejsze ze wszyscy zauwazyli ze schudlam i mnie podziwiaja.a jak u ciebie?
A u mnie własnie się wszystko wali, waga już od miesiaca stoi w miejscu i niewiem co mam dalej robić... :O(
Pasek wagi
ja tez mialam zastoje ale nie tak dlugie...nie wiem co ci poradzic
ja tez mialam zastoje ale nie tak dlugie...nie wiem co ci poradzic
Patusia dziś waga mi pokazała kg mniej czyli już mam 64 kg... w końcu sie ruszyła, a juz się zamartwiałam. A co tam u Ciebie słychać??
Pasek wagi
a  u mnie tez jakos leci.narazie mam @ wiec waga sie wacha ale jak wchodze na wage to sie tak trzymam 64,8-65kg ale to nie ta waga na ktorej zawsze sie wazylam wiec okaze sie jak do hol wroce.no ale zdziwilabym sie jakby nie poszla do gory bo jakos kiepsko mi idzie utrzymanie diety.no a Tobie gratuluje juz coraz blizej celu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.