Temat: 5,10,15 kg do zrzucenia

Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.

Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.

Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.

pierwszy obowiązek druhny PANIEŃSKI ::):)
a co do butów ta sukienka jest też kremowa prawda?? bo nie widać dokłądnie na zdjeciu :) myslę ze pasowały by kremowe ale wtedy warto by było złamać ten odcień np czarnymi dodatkami w postaci branzoletki i jakieś zawieszki na szyje :) torebka będzie juz chyba za dużo :) sukienka ma wstawki czarne więc ładnie będzie to ze soba pasować ;)
sukienka to taki przybrudzony róż taki pudrowy. na zdjęciu wydaje się właśnie kremowa. panieński za dwa tygodnie to już załatwiłam. tylko samo wesele ale pójdę na żywioł hehe. hmm co do butów to właśnie jutro rano jadę kupić dlatego podpytuje. kremowe mam dodatki, kolczyki, opaskę bo będę miała koczek, no i tak myśle że i kremowe buty do tego by pasowały chyba co nie?
Dziękuję baaardzo ślicznie za rady
będą pasować tylko ja wtedy postawiła bym jeszcze na jakieś czarne drobiazgi :) lub chociaż z "przybrudzonego" srebra
zgadzam sie ze stazaczka91 super wygladasz i pasuje tylko postaw na cos czarnego
ah ;) miło że ktoś się ze mna zgadza  jak tam po nnocy laseczki?? ja miałam dziwną noc na reszcze fajnie mi się spało wieczór hłodny a tu o 3 budzi mnie tato z pieknego snu i mówi że jest wypadek mam się ubierac... pojechalismy do remizy zczęła ms ię ubierac ale nie umiałam znaleźć butów choź trochę na mnie dobrych a przecież niepojadę w butach o 5 rozmiarów za duzych bo sie zabiję ;) no i jak już znalazłam buty przyjechał kolega wziął swoje ubranie i wsiadł do auta na moje miejsce i pojechali wrrr wrócili po 4 musiałam czekać bo remiza otwarta i tato musi jakoś wrócić ;)
dziękuję dziewczyny na Was zawsze można liczyć zrobię tak jak mówicie.
Strażaczka to hardocorową noc miałaś rozumiem, że ten nick to nie bez powodu. Podziwiam za odwagę  Niewiele kobiet wykonuje ten zawód a przynajmniej tak mi się wydaje. Jak widać wyssałaś to z mlekiem "matki", że tak się wyrażę hihi. Tato musi być z ciebie dumny, bo ja mym pękała z dumy jakbym taką dzielną córę miała
hehe tylko ze to nie zawód tylko hobby ponieważ jestem od 4 lat Strażakiem Ochotnikiem w naszej OSP pjest nas 12 dziewczyn :) a od 2 dodatkowo Ratownikiem Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy ;) i to drugie przedw wszystkim wyssałam bo mój tato pracuje w pogotowiu i często z nim karetka jeździłąm np na wyścigi kolarskie ;)
łał niezłe masz hobby hehe a wiążesz, z którymś z tych zawodów przyszłość?
po części bo chcę sie dostać na Wojskową Akademię Medyczna :) więc Lekarz w Mundurze :D;D w ttym roku nie udało mi się dostać z powodu testu sprawnościowego ale za rok dam już rade
Cieszy mnie to, że tak dobrze wiesz co chcesz robić w życiu bo to najtrudniejsze jest.

W takim razie trzymam mocno kciuki, za powodzenie i w testach i w dietce (tu możemy pomóc i my ) i w osiągnięciu celów w każdym aspekcie życia bardzo cenie ludzi takich jak ty posiadających pasje i spełniający się w nich

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.