Temat: 5,10,15 kg do zrzucenia

Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.

Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.

Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.

ja nic ciekawego nie jadlam.teraz sobie robie schabowego bez tluszczu i panierki i jakas surowke sobie do tego wezme.juz nie mam pojecia co sobie robic na obiad.a ja tez nie jestem milosniczka sportu i cwiczen

Hej dziewczyny :) można się jeszcze przyłączyć??? Ja mam do zrzucenia jeszcze 6 kg (max) ale będę w niebowzięta jeżeli uda mi się w końcu na wadze zobaczyć 5 z przodu.... :D na szczęście już bliżej niż dalej :) okreslonej diety nie stosuję, jedynie staram się ograniczać ilość kalorii do 1000 ale tragedii tez nie będzie jak skończę dzień na 1200-1300 ;). Najważniejsze to się nie objadać i nie żreć śmieciowego jedzenia!! A co do ruchu to ostatnio raczej kiepsko u mnie z tym był (ślęczałam nad praca licencjacką bo ofc zostawiłam wsio na ostatnią chwilę), ale już sie ogarnęłam i czekam na słoneczko, żeby na rolkach pojeździć (co uwielbiam). A no i moja aktualna waga z dnia dzisiejszego to 61,9.

3mam kciuki za Was/Nas/Siebie (reasumując za każdą z osobna :))

Pewnie że można się przyłączyć , w grupie siła ! :))
Jeżeli nie macie pomysłu na obiad zapraszam do swojego pamiętnika , będę tam dodawać szybkie i pyszne  przepisy obiadowe :)
W ogóle dziewczyny polecam stronkę z super przepisami : http://www.schudnijmy.pl/przepisy

jak myślicie czy w ponad 3 tygodnie intensywnie ćwicząc i nie jedząc kto wie ile ubędzie mi troszkę cm??mam czas do 11czerwca bo wtedy 2 przymiarka sukni.Powiem tak: mam w domu orbitka mechanicznego,stepper i step.Jak to wszystko zorganizować żeby zrzucić jak najwięcej?
Pewnie, że Ci się uda :):) przede wszystkim zalecałabym steperek (tak z 15 min) - rewelacyjnie działa na nogi, uda i pośladki :) tylko ustaw go sobie dobrze, tak żeby nie było zbytniego obciążenia bo wtedy tłuszczyk zbije ci się i nogi zamiast szczupleć będą się rozrastać :/
No i nieoceniony orbitek :) jak masz czas to korzystaj z obu tych urządzeń z rana i pod wieczór. Poranny trening świetnie rozbudzi metabolizm :)
Ależ dzisiaj miałam głoda :) tak, za mną chodziły chipsy albo pizza że szok :/:/ ale jestem z siebie dumna bo zamiast tego zjadłam sałatkę z brokuł i tuńczyka :) zapchałam się i ochota na bomby kaloryczne mi przeszła
witajcie:)
na sniadanko wypiłam rosół z makaronem na to moje choróbsko,teraz jabłuszko szamam i zaraz wapno wypiję.wskakuje na steppera tak chociaz na 10minut.
bo doszłam do wniosku że codziennie bedzie 10min steppera minimum i 60minut orbiego przez cały dzień więc chyba dobrze??
Za mną dziś też chodziło słodkie... słone zresztą też..yhhh
hmm Kamilka1505 ja gdybym miała takie 'usu-wacze tłuszczyku ' w domu to bym była w 1234567 niebie ;D

Dziewczynki czy mogę do was dołączyć? Do zrzucenia mam 13 kg w sumie. Za dwa miesiące mam ślub i chcę zrzucić z 8 kg chociaż:D
Wczoraj zaliczyłam 15 minut steppera przed południem,a popołudniu był jeszcze orbi 60minut+ chwilka brzuszków i rozciągania.
Dziś na śniadanko miałam 3 krążki ryżowe z twarogiem półtłustym,cebulką,ogórkiem i pomidorem,więc kalorycznie to tak ok.200 kcal wychodzi.Przynajmniej mi się tak wydaje.
Zaraz poćwiczę chyba na orbim,chociaż mi strasznie mrówki po stopach chodzą jak chwilę na nim ćwiczę.A po orbim chwilka naciągania,kilka wdechów i chyba dziś jadę wybrać orbączki do ślubu:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.