Temat: 5,10,15 kg do zrzucenia

Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.

Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.

Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.

Hej kobietki bardzo sie ciesze że jest nas coraz wiecej i mam nadzieje ze wątek bedzie trwał jak najdłużej a najlepiej do momentu aż każda z nas osiągnie wage taka jaką pragnie mieć.

Ja ważę się w każdą niedzielę rano oczywiście ,więc bede sie meldować, jak również bede mierzyć w cm.

Moja waga z dziś to taka jak na pasku czyli 82.2.

Ja mam dietke taka że nie jem chleba czasami chrupkie pieczywko odstawiłam ziemniaki .Jem jogurciki z otrębami, jajka, chude miesko i warzywka, pije duzo kawy zbożowej, zielonej herbaty i wody.Odstawiłam narazie słodkie i słone przekąski.Mam nadzieje ze wytrwam.Z ćwiczeniami gorzej jedynie mobilizuje sie do robienia brzuszków i paru przysiadów.

Najgorszy bedzie przyszły weekend bo jedziemy z mężem na komunie i bedziemy u rodzinki przez 3 dni.Bede starała sie pilnowac i mam nadzieje że sobie poradze.

Życze wam dziewczyny miłego wieczoru i spokojnej nocy.

Ja ważę się co tydzień  a cm mam zamiar sprawdzać co 2tygodnie.
Moja waga to 70kg a mój cel to 54 przy wzroście 170cm. 
Moja dietka opiera się na diecie 1300kcal , zazwyczaj jem mniej.. chociaż nigdy nie liczę , tylko patrzę 'na oko'
Również mam nadzieję że wytrwam , bo to już moje 134567 podejście do diety ;/
Jeżeli chodzi i ćwiczenia to jak będzie cieplej mam zamiar jeździć na rowerze , a tak to sobie odpuszczam jedynie spacery .


Powodzenia dziewczyny ! ;)


kochane moja waga to 69,4 ale mam @wiec nie wiem jak jest naprawde.no ale lepiej podac wage i pozniej sie  cieszyc spadkiem.a kobietki damy rade nie przejmujcie sie,kazda ma zle dni ale nie ma sie co zalamywac bedzie dobrze
cos cichutko tu u nas...jestescie?
mogę się przyłączyć??ja też do wielkanocy dosyć chudłam a teraz też stoję w miejscu:( a za miesiąc mój ślub!)
moja dzisiejsza waga to 80,2kg!!daję sobie 3 tygodnie żeby zrzucić jak najwięcej bo 11czerwca kolejna przymiarka.
Nie wiem jak to zrobię ale mam nadzieję,że mi się uda!! pomożecie??
kamilka1505 pewnie ze tutaj ci pomozemy,po to jestesmy.a dasz rade zgubic troche kg i bedziesz sliczna panna mloda
mam taką nadzieję,byłabym w 7mym niebie!!

Wiatam nowe odchudzaczki.Kamilka Patusia ma racje dasz rade bedziemy Cie wspierac.

U mnie dietkowo ok.Dzis obkosiłam swoj ogród i podworko wiec spaliłam nieco kalorii bo spocona i czerwona wróciłam a niby tylko pcha sie tą kosiarke.

Patusia masz racje ze fajnie jest sie cieszyc spadkiem wagi nawet jak podczas @ jest ona wyższa bo wiadomo zawsze przy @ waga jest inna.Ja mam dostac za 2-3 dni@.

Pozdrawiam was narazie uciekam konczyc gotowanie zupki moim pociechom i mężowi.

Paputki.

oj ale zazdroszczę!!też bym pokosiła,a tu tylko pada i pada,masakra jakaś! 3majcie się!!
Hej dziewczyny.
Pogoda jakoś nie zachęca do sportu.. zresztą ja i tak nie jestem jego wielką miłośniczką .
Dziś troszkę nagrzeszyłam bo zjadłam kawałek drożdzówki.. ale jak tu się nie oprzeć kiedy pachnie całe mieszkanie..
A wy co dzisiaj dobrego zjadłyście?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.