- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 maja 2010, 10:32
Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.
Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.
Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.
28 czerwca 2010, 13:53
28 czerwca 2010, 15:00
Ja chciałabym wazyc 68 kg ale z 70 tez bede zadowolona narazie dąże do 75 kg.
28 czerwca 2010, 16:26
wynik jest a ja się czuję grubaa już nie wiem co robić miałobyć tak pięknie a jest, no właśnie ni jak jest
w deklu mam nasrane i tyle
28 czerwca 2010, 16:31
28 czerwca 2010, 20:08
29 czerwca 2010, 14:20
29 czerwca 2010, 15:51
1 lipca 2010, 14:21
1 lipca 2010, 17:54
2 lipca 2010, 10:58
Kurczę Asia zazdroszczę Ci wakacji ja to jeszcze muszę poczekać a i tak tylko niecały tydzień biore bo na więcej nie dam rady w jednym ciągu iść bo się przecież beze mnie firma zawali, a przynajmniej tak twierdzą Prezesi więc biorę sobie na raty. A ty Gosia wybywasz gdzies na wakacje??
Ja dietkowo ostatnio raczej średnio, tzn nie obżeram się ale tez jakoś specjalnie nie pilnuje. Za to waga stoi w miejscu więc ciesze się, że chociaż nie tyję. Dzisiaj robie sobie odpoczynek od nauki, i ide po pracy z kumplami na piwko, a potem jeszczę do kumpla wpadam opić jego wczorajszą obronę szczęściaż jeden ma już to za sobą ale jutro już grzecznie do nauki i jak dalej nic nie będzie mi do łba mojego wchodzić to przysięgam, że będę beczeć, a zaznaczam, że bardzo żadko coś jest w stanie skłonić mnie do płaczu
Ale nic to na razie myślę o tym, że weekendzik idzie i jeszcze tylko 6 godz. i FREEE
Buziole dla Was dziewczyny