Temat: 5,10,15 kg do zrzucenia

Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.

Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.

Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.

No na to wychodzi że tylko dwie,ale może pózniej jakieś dziewczyny dojdą... Fajnie że waga nam spada... Trzymajmy tak dalej... :O)
Pasek wagi
Hej dziewczyny ja tez jestem.Tylko czasu nie mam kiedy pisac ale czytam was i bardzo gratuluje spadeczkow u mnie sie okaże w niedziele czy cos spadło napewno sie odezwe niezależnie od tego co waga pokaze.Pozdrawiam was kochaniutkie.
No to trzymamy kciuki za Ciebie.. :O)
Pasek wagi
Ja też mam małe co nie co do zrzucenia i mam nadzieję, że nam wszystkim się uda!!!!
No byłoby super!!!
Pasek wagi

Hej dziewczyny dziś waga pokazała moja upragnioną 7ke z przodu czyli 79.5 czyli schudłam pół kg niezawiele ale jestem zadowolona.Narazie dąże do 75kg mam nadzieję że do końca lipca osiągne tę wage.Pozdrawiam was.

Goocha111- Dasz na pewno rade,cierpliwości i wiecej wiary w siebie z każdego kg trzeba się cieszyć... Dasz rade. Trzymam kciuki.. Pozdrowionka :O)
Pasek wagi
JoannaDenHaag dziekuje.Wierze w siebie i uda mi sie predzej czy póżniej ale osiagne wage której pragne.
A ile bys chciała mieć tyle co podałaś czyli 70kg czy mniej?? :O)
Pasek wagi
Witajcie dziewczyny. Trochę czasu mnie tu nie było... Gratuluję Wam wszystkim ubytków wagi  cieszę się, że wątek nie umarł  u mnie jak widać spadek, powolny, aczkolwiek jest. Obniżyłam swój cel, ponieważ aktualna waga mnie nie satysfakcjonuje. Najgorsze, że te kilogramy tak mozolnie spadają  ehhh ale nic to, co się odwlecze to nie uciecze. A wiem, że motywacji nie stracę przez to, więc tydzień czy miesiąc w tą czy w tamtą... Whatever. Najważniejsze żeby był sukces!!!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.