Temat: 20 kg za dużo

Myślę że w grupie o podobnym kłopocie będzie raźniej i łatwiej Przed nami dłuższa droga, ale musimy dać radę Im nas więcej do wspierania się  nawzajem tym lepiej Zapraszam
Pasek wagi

Witajcie dziewczyny ja tez chetnie dolacze, potrzebuje jakiejs motywacji bo waga u mnie stoi juz ponad miesiac i nie wiem jak ruszyc do przodu;))

martiya a jaką masz dietkę?
Pasek wagi

Electra19  proszę bardzo:)  http://www.mvm.com/cs/shopForLooks/Default.aspx?endpoint=profile

 

a co diet to ja jestem na smacznie dopasowej... na poczatku bombowo mi się chudło a teraz ten zastój...

Ja staram się odżywiać zdrowo i liczę kalorie. Jem co 3h. Piję dużo wody, mało kawy (ale jednak), czasami jakąś herbatkę białą, zieloną, owocową. Z ćwiczeniami trochę gorzej. Codziennie staram się porobić trochę ćwiczeń gimnastycznych, dużo chodzę, jak mam więcej czasu jeżdżę na rowerze. Ale niestety wypady na siłownie, czy na basen mi nie wychodzą.
od początku wiedziałam ze do ćwiczeń w domu się nie zmobilizuję i zapisałam sie na fitness Chodzę 3 razy w tygodniu W domu mam air wolker i ćwiczyłam na nim z 3 razy Mam nadzieje ze w końcu zrobi się ciepło to będzie można na rowerkach poszaleć
Pasek wagi
ja też czekam na jakąś konkretną pogodę a nie ciągle ta plucha i deszcz.... bo też już bym poszła trochę pospalać kalorie na rowerku a poi co to jedyne co mogłabym robić na rowerku to szaleć...ale nie na normalnym tylko na wodnym...
Hej dziewczęta a cóż tu taka cisza się zrobiła, pewnie teraz wszystkie ćwiczycie a tylko ja siedzę z dupskiem i nic nie robię, ale prawdę mówiąc to ostatnio nie mogę się zmobilizować dlatego potrzebuję waszej pomocy.
właśnie byłam na ćwiczeniach na BPU Szybki prysznic umyłam włosy i zbieram się na ryneczek Jak zwykle nie oprę się pokusie piwa ,ale na ćwiczeniach dałam z siebie wszystko
blondasek czasami przychodzą takie chwile ze się nie można zmobilizować ,ale koniec lenistwa podnoś tyłek z krzesełka i nim poruszaj Mi po wysiłku robi się weselej
Pasek wagi
Ja też dzisiaj trochę poćwiczyłam, ale dostałam @ i wolę jutro nie wchodzić na wagę. Zaraz będzie plus kilka kilo, a to takie dołujące :(
Witam wszystkich z rana! Postanowiłam że koniec z siedzeniem na dupie i od dziś zabieram się konkretnie za siebie. Zaraz zmykam na śniadanko gdzie czeka już na mnie musli, a później czas zabrać się za porządeczki bo jak mąż przyjdzie z pracy to pomoże mi powynosić cały sprzęt na górę do pokoju gdzie będę miała swoją mini siłownię.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.