Temat: Wymarzona waga do lata - 60 dni

a od dawna się tak intensywnie odchudzasz?

Ja nie wiem ale ja cwicze okolo 2h dziennie 6razy w tygodniu jem okolo 1300kcal i waga leci jak szalona. W ostatnich 6tygodniach spadlo... 7kg. Moze zle liczycie kcal. JA kiedys myslalam ze jestem na 1200kcal a jak podliczylam wyszlo 1600kcal, bo liczylam wszystko 'na oko'

nie no w liczeniu to ja jestem wytrenowana od stycznia:) Cancri mnie pewnie pamięta pod innym nickiem cwrk2:P to było szaleństwo, brałam pierogi z domu i je ważyłam, a moi się nawet nie pokapowali po co ja to ważę:D mysleli,ze chce wiedzieć ile będzie ważyla torba, którą mam ciągnąc:D no ale studenckie życie robi swoje, od swiat jestem tylko na kanapkach,a to robi swoje....trzeba będzie znów zacząć gotować marchewkę z groszkiem i jeść warzywa na patelnie,ale najpierw akcja skurczyć żółądek, a od 4 maja czyli powrotu z domu nie jem nic słodkiego prócz dżemu:P dam radę!! na dzień dziecka zrobie sobie prezent pod postacia 56 kg!! i w wakacje sobie ustabilizuje wagę, bo warzywa będą tanie:D albo jestem skąpcem,albo mam wiejskie myślenie,ale jak widze pomidory po 9 zł to mnie coś trafia:D

a papryka 15-20 zł, ostatnio mało zawału nie dostałam! koszmar jakiś! i weź tu się zdrowo odchudzaj...

a bo trzeba było zamknąć jakiś rozdział w życiu i też przez to starałam się ograniczyć uzależnienie,ale nie udało się, założyłam nowe konto i tak o walcze dalej!! ale już czasami mam taki moment zwątpienia,ze chyba już za długo się odchudzam i moj organizm ma dośc i się zablokował, a ja wracam jak bumerang do tej przeklętej 6 z przodu:( no nic, do 1 czerwca 56 kg i nie ma innej opcji! jak teraz pojadę do domu i potem wróce to będę tu do około 10 czerwca to dam radę, bez dokarmiania:D tylko oby ten weekend wytrzymać:D

Witam. jestem na diecie PROTAL od 9 dni- I etap . Zeszło 3,6 kg. Od piątku warzywka- mam nadzieje, że bedzie łatwiej. Może uda się do wakacji zgubić jeszcze 10 kg.?????