Temat: DIETA PROTEINOWA- ciag dalszy i nowy

No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...

Będzie lepszy...:))

i lepiej będziemy chudły

Ja jeszcze odkryłam patent na nierozwalanie (a smażę na samym teflonie), jak chcecie, to wam "sprzedam" :D
wróciłam ze szpitala i mała jest cudowna. Mój zaczął mnie podejrzewać, że hormony po tej wizycie mi skoczyły i coś z tego skorzysta.

oj Agatko Ty to lubisz chyba jak się Ciebie prosi No to proszę dawaj ten Twój patent bo lubię cukinię.
nie, sprawdzałam tylko, że ktoś jest, czy w próżnię piszę ;)
3-4 cukinie obieram i wrzucam do sokowirówki- sok wylewam, a miąższ mieszam z 1 cebulą drobno posiekaną, 2 jajami, mąką kuku lub otrębami (ile kto może, ja daję zawsze ok. 2-3 łyżek) plus przyprawy, takie dość gęste ciasto wykładam na teflon i ugładzam łyżką, żeby wyszedł cienki placuszek. Są super i co ważniejsze mój małż je uwielbia (a ciężko Go zawsze namówić do dukanowych dań ;))
W oryginalnym przepisie jest, żeby zmielić cukinię, posolić i zostawić aż odcieknie, ale mi zawsze i tak wychodziły za wodniste te placki i się rozwalały, więc wymyśliłam patent z sokowirówką :]
ups to d... nie posiadam sokowirówki
Ja w sumie też, ale mam taki super blender wielofunkcyjny o on ma taką nakładkę do robienia soków, można zawsze spróbować tą zmieloną cukinię na sitko i odczekać aż porządnie wyschnie...
tylko ja nigdy nie miałam tyle cierpliwości
pomyślę jeszcze! zwłaszcza, że bardzo lubię placki ziemniaczane :) dzięki za pomysł

 A co
> do ćwiczeń, to odradzam na białkach- waga Ci
> pójdzie w górę. Ja dopiero zacznę ćwiczyć na 3f

Tak Was doczytuję i nie mogę się zgodzić z Tobą Gołąbku, waga nie idzie od ćwiczeń od tak. Wiadomo ze przy każdej diecie zalecane są cwiczenia. Żeby waga poszła do góry, znaczy aby rozbudować mięśnie, najpierw musisz spalić tłuszcz a co za tym idzie zmniejszają Ci się rozmiary w centymetrach. A chyba chodzi o to aby się zmniejszać a nie kurczowo trzymać wagi. JA ćwiczę regularnie i nie uważam aby szkodziło to w czymkolwiek.

hej kobitunie:)

Agatko cosik mi sie wydaje ze nam sie dzidzia forumowa wykluwa:)

ale by fajowo bylo

u mnie wagunia spadadzis 71,5 wiec powolutku ide ku tym 71 kg ktore tak zawalilam.

wyznaczylam sobie cel na 1 marca 69 i czuje ze wkoncu mi sie uda:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.