Temat: DIETA PROTEINOWA- ciag dalszy i nowy

Jak było grzecznie, to na pewno okresowo...

co do mnie to cale cialo mam jak galreta, brzuch po ciazach, uda, wogole ja jestem zalamana swoim odbiciem w lustrze. smaruje sie kremami, na cellulit odchudzajacymi nic z tego:(

a biust z duzego D spadl na C, choc jakos po kg nie polecialam

> mary to tylko chwilowy przyrost wagi... a co
> grzeszyłaś ? co z porcelanką i @??

Witam,
dziewczyny jesteście tak aktywnymi kobitkami na forum, że jak mam chwilę to udaje mi się jedynie przeczytać wasze posty, a często to już nie udaje mi się nic napisać
Oczywiście gratuluję wszystkim spadków, a wzrosty to mam nadzieję, że są krótkoterminowe.
Jak już zeszłyście na temat spadków centymetrów to się pochwalę, że od początku dietowania spadło  mi w sumie aż 45 cm. Aktualnie wagę i np. obwód łydki mam sprzed 4 lat (w końcu zapięłam kozaki które sobie wtedy kupiłam).

no kochana to mega sukces!!!!!!!!!! brawo za determinację!!!!!!!!!!!

o jeszcze pasek muszę zmienić bo waga w końcu się ruszyła i dziś 82,3 kg, ale zrobię to jutro bo chcę od razu pomiary wykonać nad czo.

determinacja determinacją, ale niestety po grzeszyłam w weekend. 2 x urodziny i dwa kawałki tortu, ale waga na szczęście sprzed weekendu.

no kochana nie ma idealu, a grzech tez dla ludzi

wiecie co nigdy nie podejrzewałam siebie o zdolności estetyczne i plastyczne. Chrześnica miała 2 latka i upiekłam dla niej tort. Stwierdziłam, że to nie może być zwykły tort. To musi być coś specjalnego. Po ponad 4h wyszło arcydziełko jak dla mnie. W sumie nie potrafię siebie chwalić ale pierwszy raz od porodu znowu byłam z siebie dumna.

spróbuję wkleić fotkę

dzięki elle