Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

postanowilam sprobowac tej diety ,bardzo mi sie podoba i w sumie jest w niej to co lubie mam do zrzucenia dosc duzo wiec pewnie w fazie I bede 10 dni , zaczynam dopiero po swietach wielkanocnych bo musz sprobowac babcinego sernika i mazurka no i pewnie jakas babeczke tez zjem, Jesli masz ochote sie przylaczyc do diety to zapraszam bedziemy sie wspierac i wymieniac przepisami , ja czekam na ksiazke z przepisami protal wiec bedzie mi latwiej , pozdrawiam
Witam  jestem tu nowa narazie sobie o tej dietce czytam ale checi nabralam bo minimum 15kg chcialabym zgubic  no i moje pytanko ile najwiecej kg mozna zgubic podczas 1 fazy??moze to troszke glupie pytanie no ale co mi tam:)
nie wiem ile to chyba zależy od organizmu ja przez 7 dni 1 fazy schudłam 3 kg dociągłam do 9 dni i wynik się nie zmienił :)
kazdy inaczej chudnie
Pasek wagi
Sorki dziewczynki, ale książka jest za duża i nie chce pójść mailem... Wie ktoś jak można ją zmniejszyć?
A u mnie dziś lipa zaczynam od jutra bo brak produktów białkowych w domu ;)
Tak  niema co szaleć i ciągnąć dużej niż 5 dni białeczka bo pózniej waga i tak stoi.Popieram szczypiorek wolno:)A co do łączenia to ja najbardziej lubie mięsko z sosikiem tzatziki z jogurtu:)Na samych jajkach i serkach bym nie dotarła tak daleko:)...Ja w fazie udeżeniowej jadłam-makrele wędzoną z maślanką,udko wedzone z kurczaka i galacik z fileta z jajkiem porą i ogóreczkiem:)I waga leciała...więc jak ktoś nie umie żyć bez jedzonka to niech je to co lubi tylko z dozwolonych produktów:)Polecam też Sledziki z jogurtem i cebulką:)A jajecznicy to już chyba nietkne:)Trzymam za was kciuki:)
Ja tosta zrobiłam tak: 2 łyżki otrąb owsianych, 1 pszennych, jajko i przyprawy wg uznania. Wymieszałam wszystko razem i wylałam na rozgrzany toster. Zjadłam z plastrem polędwicy. Takiego tosta można zjeść wg Dukana tylko 1 dziennie, ale zawsze coś :)
Powiem wam tak,niektóre dziewczyny będąc na diecie proteinowej boją sie jeść i żyją cały dzień na kefirku,2 jajkach i serku wiejskim.Ale to nie oto chodzi,żeby się głodzić na proteinowej.Tu można naprawde jeść dużo i bez wyrzutów.Ja zauważyłam,ze jak zjem na śniadanie owsianke na obiad całą makrele lub pół małego kurczaka i zapije kubkiem maślanki(ja naprawde dużo jem:)) to jestem tak pełna,ze już naprawde nie mogę zjeść nic więcej...więc wybierajcie produkty raczej mięsne one na dłużej powodują uczucie sytości a co za tym idzie nichęci do zjedzenia czego kolwiek:)...Na zachcianki około godziny 18 polecam budyń nawet z pół litra mleka ze słodzikiem:)Zaryzykujcie,sprawccie...naprawde waga spadnie:)Trzymam kciuki:)
Musze zobaczyć na tosterze:)Ale się nie przyklejał?
 nie przyklejał się. można nie zatrzaskiwać klapki do końca i potem go przerzucić żeby kontrolować przywieranie:) eh ja dzisiaj jem i jem. nie wiem czy to po tych świętach czy przez tą dietę. białko niby syci a ja cały czas myślę o jedzeniu i piciu, przez co cały czas latam siusiu. Heh jutro rano pewnie będę miała 5kg na plusie od samej wody którą dziś wypiłam:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.