Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

> dziewczyny gdzie jesteście??? COFFEEE widzę się
> udziela:) fajnie, ale Yola, Michelin???? Piłeczki
> nie pytam bo jest usprawiedliwiona:)

no jak to? ja przecież ostatnio jestem prawie non stop

yola  witaj z powrotem!!!

tak w ogóle to stwierdzam że mam niestety najwięcej kilosków z nas wszystkich... pewnie będę was gonić non stop bo o przegonieniu nie ma mowy....

yola  a dlaczego niby nie możesz się odchudzać???

coffeee  no nie będę się spierać komu idzie bardziej opornie hihihi

ja na razie się wdrażam w vitalekką dietę... do przygotowania bardzo prosta, jedzonko urozmaicone... oczywiście pewien problem stanowi przygotowywanie posiłków oddzielnie dla siebie i oddzielnie dla męża... ale myslę że z każdym dniem będzie mi łatwiej... wpadnę w rytm...  ciekawa jestem tylko jak będzie ze spadkiem wagi... w sobotę sie okaże...

a u nas synek bidulek zachorował... wszystko przez ząbki... czwórki mu się wyrzynają... dwie dolne już prawie sie przebiły, jeszcze górne... no i osłabiony organizm więc złapał najpierw katar a potem z tego mu się kaszel zrobił... taki odrywający się... byłam z nim u lekarza i osłuchowo na szczęście czysty ale gardło i migdały masakra... dostał antybiotyk i się leczymy...