- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
16 marca 2010, 10:49
Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
- Dołączył: 2010-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 206
31 marca 2010, 00:46
Dzięki za uznanie
Temat faktycznie ciekawy, ale moja ambicja mnie zgubiła, bo jest też cholernie trudny. Jeśli chodzi o samo zagadnienie propagandy/manipulacji i napisanie pracy to nie ma problemu, ja jestem mądra dziewczynka z dostępem do biblioteki WDiNP UW
Gomułkę (i Stalina) już mam, namierzyłam też dzisiaj coś o Jaruzelskim i Gorbaczowie, teraz chciałabym coś Kim Ir Sena albo Kim Dzong Ila, ale koniecznie w formie drukowanej. To też da się załatwić, mam znajomego który ma hopla na punkcie Korei Pn, może mi coś doradzi. Jednak najbardziej zajebistą opcją (i skakałabym z radości, gdyby w końcu udało mi się coś takiego znaleźć) byłaby jakaś książka z zebranymi przemówieniami największych przywódców. Nie uwierzę, że coś takiego nie istnieje, ale szukam, szukam i nic nie mogę znaleźć
Jedyne co wypatrzyłam, to "Dzień Ulissesa i inne szkice niemitologiczne", jak nie dam rady wylukać nic lepszego, to też się nada. Do tego może jakiś programik wyborczy, plakaty z PRL i styknie chyba. Jeśli kojarzycie coś z wypisanych wyżej, brakujących pozycji, to byłabym niewypowiedzianie wdzięczna za wszelką pomoc. Bardzo Wam dziękuję za dotychczasowe porady
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
31 marca 2010, 08:36
Pileczka powodzenia!!!A co się dzieje z Michellin?
31 marca 2010, 21:07
MOże ją wiosenno świąteczne porządki pochłonęły:)
1 kwietnia 2010, 10:47
melduję się!!!
jakoś nie miałam kiedy wejść na forum przez ostatnie kilka dni no i walczyłam z pokusami bo dopadł mnie syndrom drugiego tygodnia hihihi a na poważnie to już to przerabiałam wiele razy - po dwóch tygodniach odchudzania nagle mam kryzys i żarłabym na okrągło... już wiele razy przez to własnie moje odchudzanie kończyło się fiaskiem ale tym razem mimo podjadania jakoś nie było az tak źle, podjadanie było tyci tyci i udało mi się to przetrwać! teraz już znów czuję w sobie siłę na dalsze odchudzanie :)
co prawda myślę że przez to na wadze w niedzielę nie zobaczę spadku wagi ale będe zadowolona jak przynajmniej nie będzie więcej :)
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
1 kwietnia 2010, 11:54
Miochellin będzie dobrze!! Bo...musi być
1 kwietnia 2010, 13:54
babkapo40 witaj!!! tą 8 to czuję że już niedługo zobaczysz bo niewiele już zostało!
pileczka gratuluję 8-ki!!!!
yola musi musi! nie ma innej opcji!!!! tylko teraz mam trening silnej woli bo na stole w koszyku leżą jajeczka czekoladowe i kuszą "zjedz nas" hihihi
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
1 kwietnia 2010, 15:47
Michellin rozumiem Cię, mój mąż dziś kupił 25 takich jajeczek.....ale ja twarda będę
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
1 kwietnia 2010, 18:36
Dziewczynki co tu tak cicho? Piszcie jak wam idzie. Domyślam się,że to przygotowania do świąt Was pochłaniają.Ja jutro ważenie, ale nie spodziewam się rewelacji po imprezie niedzielnej. Byle nie było więcej.
1 kwietnia 2010, 21:22
witam Was,
mnie też dzis pochłonęły porządki totalnie:) a jutro z samego rana wyjeżdżam i wrócę dopiero w poniedziałek, zatem też się żegnam od razu na kilka dni:)
ale życzę Wam moje Kochane Wojowniczki zdrowych spokojnych i radosnych świat w rodzinnym gronie!!!
1 kwietnia 2010, 22:32
pewnie po świętach rozruszamy wąteczek od nowa!!! :)