Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
hej to ja gruba yola
sorry ale w pracy były cyrki, teraz będę zaglądać i pisać pisać
michelin zdrowia zdrowia
szkrabon ale się cieszę i biorę się za siebie bo mnie przegonisz
u mnie 83 i do tego @@@@ co skutkuje dwoma czekoladami

szkrabon jak kochana Twoje korzonki?  mam nadzieję, że czujesz się już lepiej!

 

yola  kochana jaka gruba! w naszym gronie jesteś najszczuplejsza!!!!

 

a ja byłam dzisiaj u lekarza bo przez weekend myślałam, że płuca wypluję... no i okazało się, że mam zmiany na oskrzelach....   tak więc znów antybiotyk i siedzenie w domu... diety nie stosuję bo w ogóle nie mam siły jeść więc dzisiaj miałam spadek na wadze ale wiedziona własnym doświadczeniem wiem że to nic nie znaczy... muszę poczekać aż dojdę do siebie i wtedy zobaczę jak z tą wagą naprawdę jest...

michelin zdrowia kochana, swoją drogą to masz pecha
ja muszę zmienić pasek,a le nie mam odwagi

yola  głowa do góry!!! przeskoczysz ten kryzys i waga znów Ci poleci w dół!

Yola nie przejmuj sie, kazda z nas przecież miewa totalne kryzysy w trakcie odchudzania. Zobacz nawet po moim przykładzie jak długo miałam zastój i wsumie ani w jedną ani w druga... a teraz jest juz lepiej. NIe możesz się załamywać, a Michelin dobrze mówi - spokojnie wracaj do formy odchudzeniowej, bo i tak jesteś z nas najszczuplejsza.

Michelin, dzięki za troskę - przykuło mnie do łóżka na kilka dni ale juz doszłam do siebie i jest w porządku - teraz trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia - i słusznie mówisz - póki co nie sugeruj się wagą, bo w trakcie choroby i antybiotyków wszystko w tej kwestiii jest totalnie złudne.

Duuuużo zdrowia życzę!!!

witajcie dziewuszki staram się ogarnąć i jest lepiej, niestety jeszcze nie jest tek, jak bym chciała. w sobotę zważę się i ocenię efekty
Grunt to wierzyć i walczyć, mówię Wam !:)

I trzymajcie za mnie Kochane kciuki jutro - być może po pół roku szukania cos się z praca ruszy - wczoraj byłam na 1 rozmowie w pewnej firmie, mieli się odezwać po tygodniu czy przeszłam do kolejnego etapu i wtedy będzie mnie czekac rozmowa z bezpośrednim ewentualnym pracodawcą, ale zadzwonili już dziś i zaprosili na jutro na 9 na rozmowę... Potrzebuję jutro wsparcia - może wreszcie się uda:)
szkrabon 3małam, jak rozmowa?
dostałam pracę:) jupi jupi:) dzieki Kochane:) zaczynam od 1 lutego:) jako asystentka zarządu:)
wow gratki kochana, a teraz uchyl rąbka tajemnicy tej diety twojej bo ja mam kryzys doła i zrę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.