- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
31 sierpnia 2012, 22:19
Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
8 sierpnia 2013, 09:57
ja też mam problem z podjadaniem wieczorem,wczoraj nie udało mi się i zjadłam pół kukurydzy. polecam zaopatrzyć się w owoce i warzywa i to je podjadać wieczorem jeśli musisz.. stopniowo ograniczać i zrezygnować.
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
8 sierpnia 2013, 14:11
Jak sobie radzicie z tym dzisiejszym upałem?? Ja siedzę w domu w cieniu i piję wodę cały czas ale głowa mnie ciągle boli
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
8 sierpnia 2013, 16:22
Hej jakos tu nie zajrzalam juz wczoraj bo bawilam sie nowym telefonem :) heheh
Wiola Jesli chodzi o podjadanie wieczorami to naprawde jeszce tydzien temu mialam z tym problem i nie wiem co CI poradzic... albo marchewka, albo po prostu sie zawziasc i prztrzymac kilka dni bo podejrzewam ze to podajadnie to raczej z nudow niz z glodu...
Co do upalu to ja jestem do konca sierpnia w UK i tutaj ich nie ma:) z jednej strony zaluje bo sie nie opale ale z rugiej strony jak slucham wszystkich ktorzy narzekaja to dobrze z etu jestem przynajmniej moge cwiczyc:)
Monika brawo za cwiczenia:))!! Pieknie dalas czadu!! DObrze ze silownie sa klimatyzowane bo na zwenatrz i w domu ciezko:/
Ja dzisiaj zrobilam szok trening z Ewka i cardio z mel b i jestem z siebie dumna! DZisiaj juz bylo ok, nie robilo mi sie slabo , nic sie nie dzialo:) oprocz tego ze jestem [przyrabana bo koles ktory szukal dziewczyny i darl ryja o 5 rano na osiedlu mnie obudzil!! Bo nie wiedzial w ktorym jest mieszkani wiec narabany postanowil ja wolac!! SWietnie!!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
8 sierpnia 2013, 21:36
Hhahaa, narąbany koleś wymiata :D mnie o 8 rano obudziło stado zwierząt wypuszczone na wolność w ogrodzie u sąsiadów, [czyt. ich cudowne dzieci] . a dla mnie 8 rano to środek nocy :) Potem D. do mnie pisał i pisał aż w końcu podniosłam telefon a tam wiadomość o podwyżce :) więc nie gniewałam się na niego wyjątkowo :P i tak nie spałam. hmm - UPAŁY MASAKRA, ciesz się, że Cię omijają.
Wiola - polecam wodę z lodem i cytryną lub limonką . Ja dzisiaj mimo upału poszłam na Vacu 30min i 15minut na rowerku. I teraz Was zaskoczę, ale siłownia, na którą chodzę nie jest klimatyzowana. Siłownia jest malutka-tylko dla kobiet. Może niedługo przeniesie się do większego lokalu. Kobieta, która ją prowadzi rozmawiała z nami na temat klimatyzacji i zrezygnowała z niej, ponieważ większość narzekało na choroby gardła i uczulenie na kurz z klimatyzacji. Za to mamy wiatraczki, przewiew i na siłowni jest całkiem przyjemnie-nie narzekam :) Dla mnie to jest na mega plus, ponieważ nie mogę przebywać w lokalach klimatyzowanych- mam okropną alergię i się duszę, jak kurz fruwa w powietrzu. Poza tym moje wieczne anginy na pewno przy klimatyzacji dobiłyby mnie bardziej...
Ja dzisiaj tryskam dumą. Ani loda nie zjadłam, ani nic słodkiego :))) za to zrobiłam sobie tego omleta, na którego malutkanat tak mi robiła ochotę!! hahah :))
Edytowany przez MONlKA 8 sierpnia 2013, 21:38
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
9 sierpnia 2013, 22:52
hahah no to ciesze sie ze moglam byc inspiracja:) i gratuluje dyscypliny:))
ja tez dzisiaj ladnie:) od rana na nogach, cwiczenia, sprzatanie, a ajutro zakupy na miescie, moze w koncu kupie jakis ladny ciuszek:)
Dietowo juz nie odpuszczam dopoki nie zobacze tego co chce w lustrze choc juz jest coraz lepiej... nie dam sie!! Zawzielam sie i tak latwo teraz nie odpuszce wszystkiego na co pracuje!! Juz tk mam ze jak sie zdeterminuje to nic nie jest w stanie stanac mi na drodze!! Zakupilam zurawine i sliwki, lososia na kanapki, pomidorki, ogorki, truskawki, jogurcik naturalny i bede sie dalej zdrowo odzywiac:) cwiczonaka wzorowo! Pora przechodzic do intensywniejszych treningow, co nie oznacza dluzszych, czas wcale nie jest wyznacznikiem:)
Nakrecilam sie niesaowicie na siebie w ladny wydaniu i niech ta chwila trwa i trwa!!!!
We wtorek wazenie! Tydzien od mojego wielkiego startu!!!
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
11 sierpnia 2013, 20:45
hej dziewczyny co tak tutaj cichutko?? Czyżby każdy wyjechał na weekend?
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
11 sierpnia 2013, 20:49
ja też ważę się chyba we wtorek-przed wyjazdem środowym
oczywiście weekend masakra, ale wiecie co?? tak mnie cholernie wkurza, że w tych centrach handlowych mniejszych nie można nic normalnego zjeść tylko jest Mc Donald i kolejka do wyjścia ;/ nosz kurcze! a że byłam w Gdańsku na wystawie Human Body Exhibition, to w drugą stronę zajechałam z bratem do centrum w Gdyni,gdzie byly meblowe i tylko Mc Donald. a od 10 nic nie jadłam a tu na zegarku 16 ;/ a zaraz 17. wrrr..byłam głodna. i zmuszona byłam wziąć frytki bo sałatki z MC'a mi się przejadły ;/ zła jestem,wrr.. i loda znów dziś zjadłam.TRUDNO. frytki da się przeżyc, dobrze, że nie obżarłam się hamburgerami-to jedyny plus. Aha..- a wystawa jest supeer! na prawdę tyle rzeczy mozna się dowiedzieć..możecie coś poczytać na ten temat :) to są ciała ludzi przygotowane tak,aby pokazać ludzką anatomie, dużo ciekawostek itd. wszystko autentyczne,można się zbliżyc nawet maksymalnie,bo nie ma zadnych gablot ani nic. ale smrodek od tych ludzi-masakra! chyba najbardziej przerażało mnie to, że ludzie mieli zachowane nawet oczy! nie wiem jak oni to konserwują ale te trupki się normalnie gapią wprost na Ciebie ;// łuuu.
spróbuję dziś zrobić choć 8minut abs z Mel B, ale ogólnie padam z nóg-tyle zrobiłam km! od 12 do 16 łażenia, a łażenia...
gadałam z bratową - nic mi nie doradziła konkretnie,bo uważa, że po prostu czegoś mam za duzo w organizmie,a czegoś za mało.a te jej diety to wszystko mają wyliczone białko,węglowodany itd wszystko sie musi mieścić w wyznaczonej normie ;/ ja już nie liczę na to, że ta waga ruszy-to jest NAJGORSZE. mam nadzieję, że chociaż cm poleciały. we wtorek się dowiem.
a u Was jak po weekendzie?
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
11 sierpnia 2013, 23:09
Hej ja nigdzie nie wyjechalam:))
Bylam caly czas ale czasu brak i dobrze:)) bo na jedzenie miedzy posilkami nie bylo czasu:)
Weekend na wielki plus!!
Utwierdzilam sie w przekonaniu ze trzeba uwiezyc w siebie!!
To jest podsatwa MONIKA!!! bez wiary ani rusz!! wiec nie marudzimy tylko sie biezemy do walki!!!
Dziewczyny jest moc, jest energia i wiara ze sie uda!!!
Musi!!!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
12 sierpnia 2013, 10:27
musi,musi,musi. dziś na wadze +0,4. muszę uaktualnić pasek :(
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
12 sierpnia 2013, 13:53
Nie smuc sie tylko nie pozwol zeby dzis Cie cos skusilo! Wiesz ze sie da wytrzymac bez tych wszystkich zbednych rzeczy!!
Bedzie dobrze!!!