Temat: 10kg mniej do 21 grudnia :))

Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
Pasek wagi

wiola254 napisał(a):

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Będę starała sie do nich dostosowywać tak bardzo jak bedzie to mozliwe.  Niestety przy dwójce małych dzieci i wiecznie pracującym meżu z ćwiczeń nie będzie tyle ile być powinno. A na tym aerobiku na który chodzę też mamy właśnie cardio i wzmacnianie mięśni i modelowanie sylwetki ( bardzo różnie jest).  

ile płacisz za aerobik? może warto zainwestować w siłownię zamiast aerobiku i poćwiczyć na orbitreku i bieżni? a  poza tym biegać. no niestety dzieci tego nie ułatwiają, ale wieczorkiem na pewno znajdziesz kogoś,kto zajmie się dziećmi, albo dostosować ćwiczonka do pracy męża , czy coś :)
Pasek wagi
Oj Monika i tu sie nie ggadzam :)) dobrze prowadzony aerobik jest duuuuzo efektywniejszy oid roweru, biezni i orbitreka razem zebranych do kupy :))) 

Ciezko dzisiaj bylo, ciezko... ale sie nie zlamalam... bylam jakas rozzloszczona, czulam ze organizm sie czysci, nie bylam w pelni sil.... ale wiem ze po kilku dniach to minie:) wiec trzymam sie dzielnie:)))

Wiolka dobre i co z tymi cwizeniami, sadze ze przy 2 dzieci tez sie sporo nagimnastykujesz:))


Pic, pic, pic dzisiaj mi sie hce aly dzien.... 

Powodzenia jutro:)
Pasek wagi
Jak tam dziewczynki dzisiaj??? U mnie jak narazie do przodu i na plus!! :) 
Pasek wagi
dzień doberek. A co myślicie o nie jedzeniu kolacji?? Tylko żeby przegryźć cos lekkiego około 18 godziny i iść głodnym spać.  Takie upały a mnie na słodkie złapało!!! I co z tą ochotą zrobić?? Biorę chrom ale chyba na zachciewajki to to nie działa 
Niestety ostatnio ogladalam program ze chrom na laknienie slodyczy nie dziala! wie nie warto sie truc. Na slodkie  marchewke mozna sobie gryzc:) jakies owoce teraz tyle ich jest:)

A co do kolacji to odradzam nie jedzenia!! W koncu zglodniejesz i rzucisz sie na co a po co? Zjedz normalna kolacje 3h przed snem bo jak zjesz o 6 a pojdziesz spac o 23 to bedziesz glodna i o niczym nie bedziesz myslala tylko o tym!! Przerabialam to juz:)
Pasek wagi
Ja również odradzam niejedzenia kolacji! Wręcz jest ona potrzebna, żeby spokojnie spać, a nie obudzić się z bólem głowy w środku nocy lub nad ranem z głodu! Oczywiście, można zjeść coś lekkiego, jest to wskazane. Raczej żadna z nas kiełbasy smażonej na kolację nie jada :) 

Co do ćwiczeń z aerobikiem, to nie chodziło mi, że aerobik jest mniej efektywny, ale chodziło o koszta tego aerobiku. Wiadomo, godziny są wyznaczone, dni również, a może za tą cenę warto kupić karnet na siłownię i wpadać na nią zawsze kiedy tylko jest czas? no w sumie nie wiem, na ćwiczeniach, to ja za bardzo się nie znam. wiem jedno - ćwiczenia muszą być częściej niż 2 razy w tygodniu, a z dwójką dzieci faktycznie nie zawsze jest czas iść na ten aerobik np. 5x w tygodniu o wyznaczonej godzinie. Fajnie jest samemu sobie wyznaczać czas ćwiczeń- w wolnej chwili. Dlatego ćwiczenia w domu są dobre :))

Jak mnie dziś ciągnie na rower!! a taki upał nad morzem rownież, wrrr.. nie ma szans na rower. padłabym! idę dziś znów na vacu, 20min orbitrek, 20 min rower poziomy. mam nadzieję, że upał w moim pokoju pozwoli mi na Mel B dziś wieczorem, bo w pokoju na poddaszu non stop 32stopnie, a ja siedzę w salonie na dole i tu chociaż jest przyjemnie. chyba zostanę tu na noc ;)) 

Na zakupach znów nie dostalam butów ;/ cięzko już z sandałkami na koturnie ładnymi i eleganckimi. Ominęłam KFC i nic nie kupiłam ;) Za to wcinałam bułkę suchą i trochę kabanosów ,bo mnie naszlo, ale sprawdziłam wart. kcal i było 200,więc nie jest tragicznie. spalę te kabanosy :P no i oczywiście grzech główny - lód. ale jak tu w ten upał bez lodów? :((( idę chyba już teraz na siłownię, żeby nie zacząć węszyć i szukać jedzenia.

na kolację czekają na mnie świeżutkie brzoskwinie, albo bób. hmm,ale w ten upał...brzoskwinie wygrywają! :))) 

P.S. na moją wczorajszą zachciewajkę na słodkie najlepiej zadziałała wizyta w ogródku u babci i garść poziomeeek! mniam!
Pasek wagi
Monika poziomeczki i brzoskwinie pycha :) Jesli chodzi o lody to one wcale nie sa takie zle:) brawo za KFC!! Na rowerek idz tylko jak juz temperatura spadnie:) fajnie jest tak pojezdzic wieczorkiem:) 
Pasek wagi
na rowerku z prawdziwego zdarzenia nie byłam, ale.. zaliczyłam 20min orbitrek, 10minut bieżni, 30minut rowerku, 30minut vacu, co daje 1,5 godziny ćwiczeń :) aleeź jestem zmęczona! i pobiegłam kawałek na bieżni :) trochę dziś chaotyczny ten trening,ale to dlatego, że musiałam dopasować się do Pani,aż zejdzie z Vacu: )
400kcal ponad spalone! kabanosy spalone i lody też, ale karmel,który był na nich na pewno nie  ale trudno :P dziś siła we mnie szaleje, zrobiłabym jeszcze Mel B,ale PADAM. mimo, że chęci są! nie dam rady... jutro kolejny dzień walki.. w sumie-jak jest tak ciepło mam bardziej ochotę na owoce i nie podjadam ciężkich rzeczy także sprzyja mi to :)))
malutkanat - przeczytałam Twój pamiętnik i chce mi się OMLET(a?) ! no nie mogę po prostu, ślinka mi leci, więc idę szybko szybko się myć i do wyra choć w pokoju chyba 40stopni już,ale nie będzie mi się chciało schodzić do kuchni jeść chociaż,haha, uff-ale się dziś rozpisałam ;P
Pasek wagi
Muszę chyba zmienić swoje nastawienie do utraty wagi. Co zrobić jak wieczorem chce mi się najbardziej jeść??!! Zjem coś a poźniej żałuje bo mam pełny i ociężały brzuch. Ech.... ;((   Ale żeby zwiększyć swoją motywacje wydrukowałam swoje duże zdjęcie, na którym nie dopina mi się spódniczka a obcisła bluzka pokazuje wszystkie fałdki. Wcześniej zrobiłam to zdjęcie specjalnie w takim stroju żeby po zrzuceniu zbędnych kilogramów znów tak się ubrać i żeby wszystko leżało idealnie. Tzw zdjęcie porównawcze
zdjęcie to dodałam w swoim profilu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.