Temat: 10kg mniej do 21 grudnia :))

Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
Pasek wagi
znam to:( ja idę na wesele we wrześniu.i też się obawiam.
dobra! więc w  niedzielę wieczorem w pamiętnikach jadłospis przynajmniej na poniedziałek, posiłki najlepiej co 3h sobie rozplanowac i zdrowo :)))
Pasek wagi
hej,hej
jak po weekendzie? czytałam o grillu, ale na pewno jadłaś lepiej ode mnie ;)
wczoraj wieczorem jadłam  chińszczyznę, a rano na śniadanie pizzę wczorajszą,dużo pizzy
rozepchałam żołądek i cały dzień chodzę głodna.
potem zjadłam makaron z pieczarkami, a później ze szpinakiem
wczoraj byli u nas goście i trochę rzeczy zostało, dużo dobrych rzeczy,więc jadłam i jadłam
później poszliśmy całą rodziną na lody, zjadłam deser lodowy z owocami i bitą śmietaną,choć nie żałuję,
ale brzuch boli od tej rewolucji,jeszcze podjadłam słonecznik po drodze i bułkę.
jak zwykle wściekła, ale od jutra, nie ma ,że boli! zaraz rozpisuję dietę i dodaję do pamiętnika więc zapraszam i pamiętaj też sobie rozpisać :))))
powodzenia od jutro - wazymy się rano na czczo!
Pasek wagi
az sie boje tej wagi ale jak obiecalam to stane na niej:/ ehhh czujke ze humor bedzie jutro sredni przez to co pokaze!!
Pasek wagi
dałaś radę? odważyłaś się stanąć na wadze? i spojrzeć prawdzie w oczy 
ja dałam. waga na dziś: 69,6
0,2kg mniej niż ostatnio,haha, szaleństwo, ale cieszę się, że nie jest więcej :)
zaraz idę wypić szklankę wody i na śniadanko :))))
Pasek wagi
No to supef!! Ja ostatnio sie warzylam z 2 miesiace temu i po 2 miesiacachjest 4, 5kg wiecej. Ale juz sie ogarnelam i musi byc dobrze!! Ale jestem zla na siebie ze takzrypalam to co juz mialam :( ciezka praca przede mna ale musze dac rade!
Pasek wagi
dasz radę, na pewno
tym razem się nie poddamy :)

miałam dziś pomiar na siłowni, waga pokazała 1% mniej tłuszczu i 1% więcej mięśni po 2 tygodniach właściwie nie bardzo intensywnego wysiłku, bo ćwiczę luźno,powoli i spokojnie.. no i 2kg na wadze w siłowni mniej ;-) także warto ćwiczyć i choć troszkę się starać z dietą.mimo moich wybryków troszkę nadrobiłam.

zobacz jak to jest, nie tak dawno mi kompletnie nie szło a u Ciebie idealnie. ale podniosłaś mnie i udało się, teraz ja muszę postawić Ciebie do pionu :))) nie ma siły! 

mój jadłospis na dziś został lekko zmieniony, bo byłam u lekarza i nie zjadłam II śniadania ;/ Zjadłam o 17 obiad - kawałek chlebka ciemnego chwilę przed,bo umierałam   z głodu a na właściwy obiad: ziemniaki i groszek(fasola się zepsuła od wczoraj :( ) ... a na kolację zamiast owoca moją zupkę krem z kromką ciemnego chlebka,mmmm . ale ogólnie menu superowo, w miarę się trzymałam,troszkę się zmieniło ;)

aha, a u lekarza byłam, bo zatyka mi się lewe ucho i już prawie nie słyszę :( często miałam je przewiane i się wystraszyłam jak dziś rano nie odetkało się w ogóle . a jak wypuszczam powietrze zatykajac nos to sie nie odetka.. byłam u laryngolog prywatnie, bo na nfz to termin na listopad by był czyli bym stracila pewnie sluch calkiem ;/ ... pani doktor wysłała mnie na RTG zatok, nie wiedzialam,ze moze miec to tak duzy wplyw na sluch ale uszy są OK a zatoki są na samej górze zawalone z jednej strony bardziej i aż w strone ucha i dlatego to cos tam uciska,blabla.. dała mi zastrzyki, 2 rodzaje tabletek i coś do psikania  :(  .. byłam na zastrzyku domięśniowym , pielęgniarka mówiła że to jedne z najbardziej bolesnych i faktycznie ból niemiłosierny,chodzić nie mogłam załamałam się trochę ale poszlam na siłownie i cwiczyłam delikatnie na bierzni i rowerku poziomym. mam tak przez tydzien. ;(( porazka.. 

ostatnio jak je bralam na angine to mi nie pomogly te zastrzyki :(((
Pasek wagi
Zatoki maja duzy wplyw na uszy i jesli ich nie wyleczysz raz a dobrze to beda wracaly. I pewnie dlatego Cie dopadaly infekcje tak czesto przed wakacjami! Trzeba zainwestowac w dobrego lekarza! 

Co do diety to wazenie za tydzien w poniedzialek i musi byc mniej no musi! Ja sie czuje dzisiaj mega super! i niech juz tak zostanie! choc czuje sie taka napuchnieta i pije jak szalona dzisiaj! 

Daj plan posilkow na jutro ja juz wrzucilam:)
Pasek wagi
mam w pamiętniku : )
ŚNIADANIE 11:00  
płatki zbożowe fitness z czekoladą i mlekiem

II ŚNIADANIE 13:00
Paluszki krabowe

OBIAD 16:00
fasolka szparagowa z ogródka 
ziemniaki 

19:00 - siłownia

KOLACJA 21:00
Krem z pomidorów został mi z dziś ;-)

powodzenia :))
Pasek wagi
Hej hej jak tam dzionek minal?? Bo u mnie rewelacyjnie:) 
Dieta w 100% wykonana, plan dnia tez i cwiczenia rowniez.
Troche mnie tylko zdolowala wiadomosc od mojej kuzynki bo 2 osoby ida do pracy do niej z agencji, a ja bylam 1 na liscie i nie zadzwonili nie wiem dlaczego.. :( jade tam jutro sie dowiedziec, wic trzymaj kciuki zeby wszystko bylo ok:)
A Ty ja tam z uchem?? 
Przechodzi??
Jak dieta?
Pasek wagi
Trzymam nadal kciuki mimo, że już po rozmowie :) żebyś dostała tę pracę jak najprędzej..
u mnie dieta OK, ucho nie przechodzi. mam mega siny tylek, dziś mi Pani pielęgniarka uszkodziła naczynko,krew się lała, a miałam iść o 19 na siłownię i nie poszłam bo zastrzyk miałam 18:30... UMIERAM Z BÓLU :((( te zastrzyki domięśniowe są okropne.

dieta ok,bo nie mogę jeść. wyrasta mi ząb mądrości i od kilku dni ranił mi policzek. jestem przyzwyczajona do tego bólu,bo miałam aparat stały,który często uwiera itd. ale dzisiaj patrzę, a od środka w buzi mam pękniete ogromne bąble,takie pęcherze, ropa, krew, rozcięty polik,wszystko na raz :( nie mogę otwierać buzi bo ząb rośnie tak dziwnie pod kątem i jest ostry i rani wszystko :((( 

miałam iść prędzej na zastrzyk..ale...
w czwartek był pożar w moim mieście, na priv wyslę Ci link to będziesz wiedziała o co chodzi. rodzina z dwojką dzieci młode małżeństwo stracili wszystko i potrzebują pomocy. nie zostalo im nic.mieszkają teraz w domu dziecka. wzięłam mamę w obroty i przekopałyśmy piwnicę. jetseśmy świeżo po remoncie i oddałyśmy wszystko,co mogłyśmy: aparat fotograficzny,mikrofalówkę, zabawki po mnie dla dzieci, oddalysmy tez posciele ,nowe reczniki , nawet skarpetki mama zabrala z szuflady tacie bo byly jeszcze nowe ;) .ja mialam smietnik ze starego pokoju tygryssaa ;) dla dzieci.. i z mojego starego pokoju dywany w zwierzaki, lampa w misie, lampka na biurko ptaszek, w ogóle dużo dużo rzeczy :) jak Państwo znajdą nowy dach nad glową to będą chcieeli również może nasze meble, stoły dwa, biurka,krzesła, prysznic nowy mamy...
mielismy tez ze sklepu od babci,ktory zamknela rok temu tornistry dla dzieci, piorniki itd sporo tego było ale super było widzieć uśmiech na twarzy tych szkrabów małych :)))

cos dobrego zrobiłam na dziś,wiem to, ale za to zawalilam siłownie przez ten bol po zastrzyku ;/( jakbym poszla na zastrzyk predzej to bym poszla na silownie ale wolalam jechac do tych ludzi...

powodzenia jutro :)))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.