- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
31 sierpnia 2012, 22:19
Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
9 września 2012, 13:35
Monika dokladnie Anuuus ma racje, dalszy ciąg dnia mozesz spedzic bardzo dietkowo. Wybierzcie sie na spacer lub zajmij sie czyms zebys nie myslala o jedzeniu. Trzymam kciuki aby to jednka byl okres ....
Anuus ja dzisiaj odpuszczam Ewe bo po wczorajszym treningu mnie wszystko boli :) ale tzn ze miesnie pracowaly wiec jakos to przetrwam :) wybiore sie na rower zeby je poruszac bo pogoda ladna :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
9 września 2012, 16:14
10km na rowerku zaliczone ale pedalowalo sie bardzo ciezko bo wiatr sie ruszyl i sie zmachalam okrutnie :))
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
9 września 2012, 18:27
a ja zaraz śmigam grać w badmintona : )
9 września 2012, 18:43
Hej Dziewczynki ! Czy mogłabym się przyłączyć do Was? Chciałabym bardzo aby mi się udało, ale wiem że z takim wsparciem dużo łatwiej a ja także postaram się Was wspierać jak tylko będę potrafiła ;)
Edytowany przez MoToAgusia 9 września 2012, 18:43
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
9 września 2012, 20:25
Pewnie, zapraszamy!
Ja dziś zaliczyłam łącznie 2h badmintona, czyli 800kcal mniej
ale to dobrze, bo 600kcal miały te żelki rano i wpadło mi trochę chipsów i na deser panna cotta. :<
Jutro pomiary. Żałuję, że tak się objadłam,eeeh.
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 64
9 września 2012, 21:26
Witam, tak jak mowilam w weekend grzeszylam i moja dieta poszła w las. Na wadze kilogram więcej, więc coraz dalej mam do celu :(
Od poniedzialku moze wroci do normay. Eh....ciezko wrocic jutro do pracy ale jakos to musi byc i raczej bedzie :) Byle do 21 grudnia zobaczyc 62 :) to by bylo takie cudowne, że sama myśl o tym mnie napędza. Niestety też jak kazdy slaby czlowiek poddaje sie czasem, zeby potem zalować :/
A za Was trzymam kciuki !!! Musi nam sie udać :) 21 każda napisze jaka jest szczęśliwa ze swoją nową wagą :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
9 września 2012, 22:11
Oczywiscie ze mozesz przyloaczyc Agusia :)
Wiosna widze ze mamy taki sam cel wiec mam nadzieje ze bedziemy mogly sie cieszyc sukcesem juz w grudniu :)
dobrej nocki :**
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
10 września 2012, 07:06
Aktualna waga na dziś : 70,2kg
0,5kg mniej w tydzień.
bardzo mało, ale co się dziwić, jak wczoraj się obżarłam. a w piątek wskoczyło mi 69,8 i zaprzepaściłam to wszystko : (
jadę do szkoły. miłego dnia! ;)
- Dołączył: 2007-04-01
- Miasto: Bartoszyce
- Liczba postów: 18
10 września 2012, 08:13
Witam wszystkich ;)
Ja również się przyłanczam :)
Pozdrowienia
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
10 września 2012, 10:27
Wiatmy :)))
Monika to jest naprawde w normie to 0.5kg :))) ciesz sie ze jest spadek!!!!! Naprawde malymi kroczkami a dojdziemy do celu.
Ja tez dzisiaj znaotowalam spadek o 1.9kg ale cwiczenia naprawde robia swoje:)) odrazu widac postep!!!
Teraz zmykam do pracy milego dnia:****