Temat: 10kg mniej do 21 grudnia :))

Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
Pasek wagi
Mowilam ze zdasz w koncu :))) gratulacje:)))) brawo|!!! a u mnie odwrotnie cwiczenia sa ale dieta do dupy:/// i az sie boje stawac na wage wiec nie robie tego://
Pasek wagi
Ale wiesz dobrze ze i bez diety ćwiczenia skutkują!! mierz cm, zobaczysz, że leci
ja prawie cała diete nie cwiczylam, a schudlam, skora jest w dobrym stanie ale teraz czas na maksymalna mobilizacje do cwiczen

dziekuje za gratulacje
i nie martw sie - niedlugo dojdziemy do postawy idealnej!! :)) ja nie mam czasu ani na jedzenie ani na cwiczenia,wiec sa tego plusy i minusy ;p a Ty masz czas i na to i na to no i wlasnie tak to jest ze cos z dieta nie tak, ale bedzie coraz lepiej!! :))
Pasek wagi
Mam nadzieje ze niebawem bedzie idealnie:)))
ja juz prawie moge tak powiedziec :))
i mam nadzieje ze tym razem sie uda osiagnac co chce:)
Pasek wagi
mi tylko brakuje ćwiczeń-właściwie czasu na nie. mam maks 20minut dziennie, a to jest za mało, za to ruchu dużo  -wczoraj znów taczkowałam drzewo, pakowałam,układałam, a wieczorem zrobiłam 24253km w centrum handlowym ;) zawsze coś... na moich easy tonach - dziś mam zakwasy w pośladkach i udach,jaaa :P

w majówkę zaczynam biegać! postanowione! ;)
a tymczasem muszę leciec się uczyć...
gdyby dieta w weekendy szła mi perfekcyjnie byłoby super :D
dzisiaj się mierzyłam,przybyło po 3cm mniej więcej po tych +5kg po świętach Bożego Narodzenia...od tamtego czasu się nie mierzyłam.. 
Pasek wagi
u mnie dzisiaj dol..... ale plan wykonany i zero wpadek... chociaz tyle... ale nastroj dramat...
Pasek wagi
a  myślałam, że tylko u mnie dziś tak tragicznie z nastrojem i samopoczuciem.nawet nic nie pisałam, bo wczoraj tyle energii,a dziś nawaliłam.
jutro 3 sprawdziany, siedzę w nauce, na chwilę się oderwałam. niefajnie by było zawalić na koniec.. ale potem 3 tygodnie wolnego i nie będzie wymówek typu dużo nauki.i dobrze!!
pojechałabym gdzies na majowke:(( statki stena line wyplywaja z gdyni  i jest jakis imprezowy weekend na morzu za 140 zł ale ja jakos nie mam ochoty na zabawe;// a szkoda..
Pasek wagi
kurcze fajnie tam macie... duzo bym dala zeby sobie teraz pospacerowac nad morzem.... uwielbiam plaze i wode .. mnie to uspokaja i wycisza... nawet jak jest zimno.... ja nawet nie mowi ile mam rzeczy w weekend do zrobienia wiec na imprezy czasu nie bedzie ale choc na grilla gdzies musze isc bo naprawde oszaleje...

trzymaj sie i powodzenia jutro:*
Pasek wagi
hej Kochana
oj wiem co czujesz, mnie do gór ciągnie :P ... DZISIAJ POGODA OKROPNA-OKROPNE CIŚNIENIE, tylko bym usiadla i jadła, wiec szybko lece do lozka sie polozyc i cos wlaczyc  w tv zeby juz do  lodowki nie chodzic, przed spaniem cos pocwicze.. ;)
jutro maj - miesiac zmian. obiecalam sobie.. dzis zaczynam moje woolne od szkoly jeszcze tylko 3h w pon ale nie wiem czy pojade :)) i wolne w maturki znow,jea! mam duzo czasu dla siebie i na pewno go nie zmarnuje:))) ...tez zamierzam jakiegos grilla zrobic:))
Pasek wagi
fajnie z tym wolnym :) ja nastepne w Boze Cialo.... dlugo musze czekac:/ ja zadnych postanowien krytycznych na maj nie wymyslam sprobuje po prostu zeyc zdrowo! Dzisiaj pogoda masakra bo zimno;// dobrze ze chociaz nie pada.... ale pocwiczylam, zrobilam trening i teraz odpoczywam a od jutra papierkowa robota;/// ehhhh .... nie lubie...
Pasek wagi
masz rację. ja nie mogę przejść na tryb 100% dieta, więc staram się chociaż jeść zdrowo. ostatnio wpadła mi pizza na cienkim cieście z brokułami i pomidorami ,  w zamian za to dużo dużo ruchu :)) mówi się trudno, zjadłam i już za późno na przemyślenia.. dziś zaczęłam dzień od naleśników i nie żałuję bo mam mega kopa energii i odrazu lepszy humor niż jakaś owsianka czy jajecznica, czego juz mam dość.  wieczorem robię grilla i zrobię coś dobrego dietetycznego:)) jeszcze pomyślę.. a jutro jadę nad jezioro z D. , nad którym domek ma wynajęty mój brat :)) więc jedziemy do nich na cały dzień..choć jeden dzień odpoczynku... nie wiem dlaczego zdrowie mnie zawodzi,ostatnio źle się czuję, ale teraz jak jest wolne jest coraz lepiej :) przyzwyczajam się do regularnych ćwiczeń:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.