- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
31 sierpnia 2012, 22:19
Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
11 kwietnia 2013, 22:53
Pan Tadeusz jest swietna ksiazka! polecam do przeczytania! naprawde :) u mnie ok :) pogonilam chorobsko i po cwiczeniach czulam sie dobrze:) Za to pachwiny mnie bola po Callaneticsie:) ehhh :) ale daje rade... dzisiaj bieaglam 40min na swiezym powitrzu, pogoda idealna! polecam:) Powodzenia jutro:) Nareszcie piatek huraaaaa:)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
12 kwietnia 2013, 21:07
zazdroszczę Ci, też mam ochotę pobiegać, ale nad morzem jest zimno jeszcze :( wyjdę na 5 minut biegać, a jutro angina murowana :( to jest najgorsze. ja dziś mam zakwasy,bo wczoraj zaczełam znów brzuszki :P ... co do Pana Tadeusza, dla mnie czyta się KOSZMARNIE, nie mogę tego znieść , nawet nie mogę na nią patrzeć. nic po prostu nie rozumiem,nie wiem o co chodzi, takie książki powinny być po prostu dla bardzo bardzo mądrych ludzi. inaczej - strata czasu na jej czytanie..tak uważam, może to źle.
no no to coraz lepiej z nami :)))))) supeer!
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
13 kwietnia 2013, 09:56
Co do ksiazki to kiedys pewnie stwierdzisz jak ja:) Ja docenilam ta ksiazke po obejrzeniu filmu i przeczytalam ja wtedy drugi raz... Nie uwazam zebys byla glupia osoba, wiec dla Ciebie napewno ta ksiazka tez moze trefic moze w inny sposob niz do innych, ale tak jak mowie jak cos trzeba czytac z przymusu to zawsze wydaje sie to bez sensu i glupie:)
Co do biegania to u ans tez za cieplo nie bylo i katar mialam ale wygrzalo mnie podczas biegu i przeszlo wszystko:) Dzisaiaj piekne slonko:))) Posprzatalam juz wszystko:) zaraz lece na zakupy szybkie i zabieram sie za cwiczenia, bo potem mudze sie uczyc gdyz za tydzien mam egzamin z psychologii....://// a wieczorem dla relaxu pobiegam :))
Milego dnia:*
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
14 kwietnia 2013, 18:58
AAAA! Mam przez Ciebie taką ochotę na bieganie!!! :(( Ale jeszcze nie mogę, jak będzie choć te 15st, to zacznę. Moja kondycja to dno... SUPER SŁOŃCE JEST, MEGA KOPA DAJEE!! Ustalam dietę na cały tydzień i drukuję. Startuję w 100%, mam 5 miesięcy do wesela brata,nie mogę się poddać!!! Nie wiem czemu byłam taka głupia, obydwie zaprzepaściłyśmy zbyt dużo, ale musimy wrócić na dobry tor!! Widziałam, że jakiś miły incydent z policją był ? hahaha
ja też śmigam się uczyć, mam jutro bardzo ważny sprawdzian z geografii :)))))
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
15 kwietnia 2013, 17:57
5 miesiecy i bedziesz mega laska:) Co do policji to zatrzymali mnoe bo nie bieglam po chodniku kotrewgo nie bylo... coz... :))) chyba im sie glupio zrobilo :)
Rozpisalam swoj plan ale cos mnie martwi maly spadek i wydaje mi sie ze to przez duza ilosc cwiczen... Chcialabym choc to 69,9 juz miec zeby ta wredna 7 zniknela! Zobaczymy za tydzien w poniedzialek!
Dzisiaj bylam na rowerze w pracy super pogoda, rano zrobilam callanetics a teraz wrocilam z biegania i w koncu biore sie za nauke bo w sobote egzamin i to nie latwy:/ a ja jeszcze nic nie umiem...coz:/ zycie:) Widze ze u Ciebie 6 z przodu ladnie wskoczylo :) gratulacje...
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
15 kwietnia 2013, 19:58
noo jakoś tak wyszło.. :) jest 6! Ty też jej niedługo doczekasz, zasługujesz na nią :)))
walka rozpoczęta... dzisiaj dieta idealnie. wskoczyło dodatkowo 4 irysy małe cukierki, ale jestem przy końcu @ i to było silniejsze ode mnie. poza tym super!
dużo ruchu. spacer, rower, bieganie z psem, zabawa z nim :))) śliczny dzień. a teraz lecę zrobić Mel B i odpuszczę orbitrek w zamian za dzisiejszy rower :)) żebym zdążyla wskoczyć do wanny na spokojnie i poszła oglądać mój film.muszę być wypoczęta. jutro egzamin,. trzymaj kciuki!! a Ty ucz się, ucz, dasz radę :)))
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
15 kwietnia 2013, 20:30
W takim razie trzymam kciuki i pamietaj na luzie :))) bo stres nie pomoze! :) nie chce mi sie uczyc... cos tam poprzegladalam ale jakos dziwnie niechetnie... moze jutro... super aktywnosc i gratuluje samozaparcia w diecie!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
16 kwietnia 2013, 11:54
niestety nie udalo sie :( jutro mam kolejne podejscie
wracalam juz do wordu :((( a wyjechal mi rowerzysta i za maly odstep od niego :(((( a mialam tak fajnego egzaminatora. zrobilam kilka malych bledow, ale udawal,ze nie widzi (chyba) .. szkoda,szkoda...
nie dziwie Ci sie,ze nie chce sie uczyc,wiem co to znaczy:((
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
16 kwietnia 2013, 16:35
Kochana prawo jazdy to nie koniec swiata w koncu zdasz... tylko szkoda nerwow i kasy w to wlozonej... :/ Wierze ze Ci sie uda!! Mam nadzieje ze nie zajadasz smutkow tylko pojdziesz i pocwuiczysz ladnie:) ja wlasnie sie za killera zabieram:) pogoda u na ssliczna:) 20stopni normalnie ni do wiary:)))
- Dołączył: 2013-04-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 457
16 kwietnia 2013, 17:48
Ja do czerwca jeszcze 3 kg :) piszę się.