Temat: 10kg mniej do 21 grudnia :))

hmmm ja od jutra zaczynam znowu Callanetics:) jak zobaczylam zdjecia jednej z Vitalijek to mi mowe odebralo :) po 25h jest o polowe mniejsza:) wiec dorzucam do moich treningow:) mam nadzieje ze podolam:)))  i Tobie tez zycze powodzenia w ferie:) ja swoich nie wykorzystalam na cwiczenia a nadrobienie zaleglosci na uczelnie:) ale tez na plus!! Trzymam kciuki:)

:)) tak, jednak siedzenie domu większość czasu to bardzo zła opcja,bo ciągnie do tej lodówki... uhuhu, ale muszę ćwiczyć silną wolę, nie ma co!

jak dzionek minal??? bo u mnie 3 na zielono czyli bardzo dobrze:) jestem po 14 dniu z jillian i 1h Callaneticsu :) za 40dni wstawie foty porownawcze:) mam nadzieje ze bede miala sie czym chwalic:)

no to gratuluje :)
no cóż,u mnie jak zwykle tragedia, nie miałam się czym chwalić,więc nie pisałam. Dziś startuję z programem 5dniowym , dieta 100%, ćwiczenia 200%. Od rana jestem naładowana energią, dostałam miłą wiadomość po przebudzeniu i od razu mi lepiej ;)) właśnie sobie układam dietę i biorę się w garść :) do piątku odrobię to, co mi przybyło 2,2kg.. mam nadzieję, że uda mi się, dopóki te 2,2kg nie zamieniło się w tłuszcz. myślę, że to jedzenie, bo wczoraj też się obżarłam :( ciężko to nazwać objedzeniem,eh... także ja trzymam kciuki za Ciebie i Ty za mnie!! :) za  6 dni lecę, więc muszę się wziąć  w garść!! Mimo to mam 0,3kg mniej od przedwczoraj :D

widzę w pamiętniku dzień zaliczony świetnie :) a ja mogę śmiało stwierdzić, że u mnie też lepiej. dziś pierwszy dzień diety, prawie wszystko wg programu, tylko jedna chwila załamania ze słodkościami, ale to i tak dla mnie super.. stopniowo i będzie ok. jutro postaram się już w ogóle je odstawić. mam dylemat, czy w  nagrodę zjeść na kolację malusieńki kawałek domowej pizzy, ale postanowiłam, że jak wytrzymam cały cykl z Mel B, to sobie na to pozwolę:) pizza rzadko jest u nas, więc mam motywację, żeby zrobić wszystko. więc : rozgrzewka, brzuch,nogi, pośladki. nie pamiętam,kiedy ostatnio ćwiczyłam,chyba na początek wystarczy :))

duzo cwicz kochana przez ten czas i bedzie super naprawde!!!! bedziesz laska do wyjazdu! i tak powinnas byc z siebie dumna bo jest 7kg mniej niz w tamtym roku!!! a lecisz z chlopakiem?? czy z rodzicami?

ja sie mega zmobilizowalam i wzeilam w garsc!! przez 40 dni mam zamiar bez wykroczen przebrnac:)

no to super :) napewno bedzie to wymarzony czas:) ja musze odpoczac bo jestem strasznie przemeczona swoim zyciem ogolnie, musze to gdzies odreagowac bo sie to zle skonczy :/ dobrej nocki :*

no to koniecznie musisz sobie sprawić trochę przyjemności. nie można się przemęczać!!

niestety nie ćwiczę dziś Mel B :(