Temat: 10kg mniej do 21 grudnia :))

dobrze ze sie poruszalas bo ja caly dzien przelezalam w lozku ... zjadlam 2 kawalki ciasta i lody ponad plan! jakas lipa! ale od jutra deta w 100% i przynajmniej sprobuje Ewke choc nie wiem czy dam rade ale sprobuje!

Jak tam Monia??? Ja juz dzisiaj lepiej :) pocwiczylam z Ewka:) i jestem z siebie dumna! chcoc ciezko mi sie cwiczylo bo mnie zatykalo to dalam rade:) mam w planach Callanetics jeszcze?? A Ty jak kochana w szkole??  jak na prawku?? Ostatnio cos malo gadamy na tematy nie zwiazane z dieta:/ .....

Ojj, bo ja właściwie nie mam co opowiadać. Na prawku nie byłam 2 tygodnie,bo odwołałam w zeszłym tygodniu lekcje, i raz instruktorka wyjątkowo odwołała. Mam w środę,brrr, strach się bać.  Nie trawię tej babki.  Moja dietka dziś super. Rzuciłam dietę bratowej, źle się na niej czułam i idę swoim tokiem.Wreszcie dziś zjem normalny obiadek! Mmmm... W szkole dobrze, dałam radę, koniec semetru, średnia 4,88 mnie satysfakcjonuje ;P ale jestem kujon,haha... Wieczorem idę  na godzinny marsz i chyba zabraknie mi potem sił na Mel B, ale zobaczę :) co u Ciebie? dobrze, że lepsze samopoczucie,ale oszczędzaj się.. :*

Nie przejmuj sie ta babka:)) rob swoje:)) i bedzie dobrze:) 4,88 to jest naprawde bardzo dobra srednia jak na LO i jeszce tyle przedmiotow co Ty masz!!!! U mnie nic ciekawego... SIedze sobie w UK i odpoczywam:) narazie pracy nie ma:/ ale moze sie odezwa  w tym tygodniu:)

może lepiej odpuścić sobie tę pracę? i odpocząć,skoro jesteś po chorobie. wiem,że to jest kasa, podszkolenie języka itd, ale jednak... a ja właśnie idę sobie ugotować pierogiii :) tak za nimi tęskniłam... odkąd rzuciłam dietę bratowej jeszcze ich nie jadłam i na diecie oczywiście też nie , a to chyba moje ulubione danie, niestety kaloryczne :P truudno! zjem kilka :) :P  jutro zumbaaa, nadrobię te pierogi ;P

narazie pracy nie ma a ja juz prawie zdrowa:) mam na studia pare rzeczy do zrobienia wiec bede sobie pisala powoli :) niestety nazarlam sie na wieczor:((( bo maly problem sie pojawil gdzie bedziemy mieszkac jak A. wroci i on sie upiera ze u niego z mama i siostra a ja ze u mnie z tata... i oczywiscie ja juz stracilam humor i poszlam do kuchni.. na szczescie bez slodyczy sie obeszlo.... ale 2 kanapki, 2 parowki, muslli ... zerzygam sie zaraz...

widzę, że nie tylko ja tak odreagowywuję. no cóż, nawet z czystej " grzeczności " wypadałoby, żeby to On wprowadził się do Ciebie :D ja bym nie chciała się wyprowadzić do mojego chłopaka, do mojej okropnej teściowej, w ogóle nawet jakby teściowa była fajna,to bym nie chciała :D więc negocjuj. dasz radę :) bardzo nie zgrzeszyłaś, nie ma nad czym tak ubolewać :) będzie dobrze..

Moja tesciowa jest w porzadku ale mimo wszystko... no nie wiem zobaczymy :... cos musimy ustalic...

no niestety, jakąś decyzję musicie podjąć .

milej zabawy :)) a ja chrupie platki bo mnie do slodkiego ciagnie masakrycznie :/// wrrrr gdzie ten okres ??? :///