- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
31 sierpnia 2012, 22:19
Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
11 grudnia 2012, 12:05
Zostalam w domu.. zle sie czuje.dieta do dupy.siedze i jem slodycze.
niefajnie w moim zyciu prywatnym,jestem przez to podłamana.poklocilam sie z chlopakiem jak zwykle o to samo, mielismy w sobote obchodzic nasza 5tą rocznice,ale w tym czasie jego rodzice chca wyprawic urodziny i on chce to przelozyc. jak tak mozna... a musi to zrobic bo bedzie trzeba robic za taxi i wozic gosci. przez to poklocilam sie tez z przyjaciolka,ktora stwierdzila,ze bez sensu jest obchodzenie rocznic i dawanie jakis prezentow..a ja tylko chcialam spedzic ten dzien razem bo jest on dla mnie wazny..jestem w czarnej dupie;(
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
11 grudnia 2012, 16:03
Nie jedz slodyczy bo to CI nic nie da a wrecz pogorszy sprawe! Zrob herbate z miodem i cytryna i posiedz sama, przemysl wszystko! Jesli byliscie umowieni wczesniej to nieladnie sie zachowal:(( i ja tez bylabym zla ale pewnie szybko by mi przeszlo tylko napewno na ta impreze bym nie poszla to bylby moj maly protest! I zostawila bym w jego rekach zorganizowanie tego dnia skoro Ty zaplanowalas a on to przelozyl!! Trzymaj sie cieplo!! Glowa do gory i juz sie nie objadamy!!
Ja wrocilam z pracy dopiero:/ ale jestem zmeczona:/ jutro mamy impreze przekazania sztandaru i po prostu szalenstwo w szkole, od rana jakies krzesla, stoly nosilysmy a to ciezkie i mnie wzystko boli mimo iz codziennie cwicze chyba jednak za ciezkie jak dla kobiet cos takiego!! Ubieralysmy z kumpela stoly i sale potem i jestem tak padnieta ze dramat!! ale musze pocwiczyc... moze troche przejdzie:)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
11 grudnia 2012, 16:41
o kurcze, no to się narobiłaś... nie ćwicz za dużo, wiele kcal spaliłaś już dziś...
to wszystko u mnie jest bardziej skomplikowane,niż się wydaje. tyle lat było pięknie,idealnie, a teraz się psuje. jego mama mydli mu oczy i to nieźle, wykorzystuje go ile sił, on jest jak piesek dla niej,nigdy tak nie było.wie, że mi się to nie podoba,ale twierdzi, że nie odmówi jej.. i tak koło się zatacza, ciągle jego mama się wtrąca i koniec.nie chcę dłużej tego akceptować...
za godzinę mam ginekologa, trochę się boję,to moja 1 wizyta... no i nie wiem co mi jest,więc się martwię..
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
11 grudnia 2012, 18:01
Nie martw sie bedzie dobrze zobaczysz!!! A jesli chodzi o mame i chlopaka to postaw na swoim!!! Inaczej ona zawsze bedzie stawala na drodze!!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
11 grudnia 2012, 18:45
masz stuprocentową rację. nie dam za wygraną.
jestem po wizycie,wymęczył mnie,boli mnie jajnik,bo schował się gdzieś za jelitem i szukał go z 5 minut, aż mi krew poleciała :( ale badania wszystkie OK . także super. cytologie dostanę później. mam tabletki YEZ, mam nadzieję, że nie przytyję po nich za dużo:(
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
11 grudnia 2012, 21:59
skubany gdzie on tam za jelito polazl:// a te plamienia? od czego byly?? Tabletki to leczenie??
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
11 grudnia 2012, 22:18
te plamienia chyba były ot tak podczas owulacji, nie znalazł nic niepokojącego, dziwię się, bo skoro czuję taki nieprzyjemny ból,czy też pieczenie,to powinno coś być. no ale zobaczymy jak przyjdzie cytologia też.. tabletki antykoncepcyjne mi dał. nie mam żadnych na leczenie, bo wszystko ok. boli mnie strrrrasznie ten jajnik,którego tak męczył..źle się czuję...eh...dobrej nocki ;*
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
12 grudnia 2012, 16:45
Sama chcialas tabletki ??
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
12 grudnia 2012, 18:39
chciałam się zabezpieczyć, niekoniecznie tabletkami, moja mama sama wyskoczyła z zabezpieczeniem i nikt nie pytał mnie o zdanie. mama za bardzo się wtrącała w rozmowę,zdenerwowałam się...
Edytowany przez MONlKA 12 grudnia 2012, 18:40
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
12 grudnia 2012, 19:17
To ich nie zazywaj jak nie chcesz... to Twoje zdrowie.. i nikt Ci go potem nie odda.. Ty jestes jeszcze mloda i moim skromnym zdaniem na tabletki za wczesnie...