- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
31 sierpnia 2012, 22:19
Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
26 września 2012, 17:25
hej
niestety po przerwie nie chce sie wstawac :) znam to :) jesli chodzi o wage to rusz cos z cwiczeniami a napewno osiagniesz cel do konca tygodnia :)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
26 września 2012, 20:46
oooj gdyby był ten czas i motywacja.
zawsze myślałam sobie, że ktoś, kto mówi, że nie ma czasu, po prostu ściemnia, bo zawsze się znajdzie chwila,
ale teraz mam tyle zaległości, że nie ogarniam
wczoraj poszłam spać o 1, wstałam o 5
dziś nie mam na nic siły a czeka mnie jeszcze tyyyyle lekcji :(
na pewno dziś już nie poćwiczę, ale słodkiego nic nie zjadłam - jeden plus.
jutro obiecuję poprawę,mam nadzieję, że mniej lekcji nam dowalą...
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
26 września 2012, 21:52
Wlasnie dzisiaj mialam rozmwoe z bratowa na temat braku czasu, bo moja siostra stwierdzila ze nie maila od 6 rano do 7 wieczorem czasu zeby zjesc cokolwiek a to jest taki przeszczep ze az brzydko wyglada. Nie odchudza sie i nigdy tego nie robila. wazy 43 kg i od zawsze tak bylo nie podoba mi sie wyglada brzydko!! wiec sie wkurzylam i ja zrabalam bo jak mozna nie zjesc nic caly dzien no masakra!!! ale czas na tel i papierosa miala!! wrrr
dlatego uwazam ze zawsze czas mozna znalezc :)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
26 września 2012, 22:27
niby tak, ja na jedzenie zawsze znajdę :D
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
27 września 2012, 10:58
heheh ja tez :))
jak tam mija dzionek moje drogie :) ???
ja wrocilam od dentysty i pedze do pracy :)
po pracy Ewka :) buziaki:***
27 września 2012, 11:24
czesc:) ja mam plany spasc jeszcze te 13kg (do 75) do 16 grudnia... jak narazie mam diete a'la Kopenhaska (prowadzimy z całą rodziną) i ćwicze PILATES:)
...... a noi Iwona jestem:)
Edytowany przez JUSTaaaGIRL 27 września 2012, 11:25
27 września 2012, 15:46
hej Dziewczynki wróciłam już z wakacji ale zważę się dopiero za 2 tyg bo wakacje wakacjami ale dieta musi być i była... do czasu :/ ale po dzisiejszym dniu juz wiem że nie warto rezygnować. Wyobraźcie sobie że miałąm dzis klientke która nie była pewna która z dziewczyn ją obsługiwała ale patrząc na moją twarz stwierdziła że to ja bo mam taką okrągłą twarz i po tym mnie poznała :O !!! masakra jakaś :/ choć szczerze nie myślę że mam jakąś okrągłą twarz ale jak się zrzuci do tych 55 to na pewno będzie ładniejsza...
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
27 września 2012, 17:46
Iwona witamy :) jesli mam byc szczera to chyba lepiej chudnac wolno i zdrowo a kopenhaska do takich metod nie nalezy:/ ja odradzam ...
Agusia nie przejumj sie czyms takim bo niektorzy po prostu maja okragla twarz tak jak inni prostokatna i to wcale nie jest uwarunkowane tym czy ktos jest grubty czy chuday!! ja nawet jak bylam bardzo szcupla to taka mialam bo taka juz moja uroda :)
A jak Wam dzionek minal dziewczynki?? ja dietkowo super :) i cwiczeniowo tez:) wlasnie peterde z Ewka zrobilam plus ABS na brzuszek i odpoczywam na forum :))
A Monika jak sie miewa?? :)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
27 września 2012, 17:48
a u mnie nad morzem dziś pogoda TRAGICZNA.
leje, wieje, nic się nie chce, a w taką pogodę, to tylko słodkości by się jadło i filmy oglądało :(
muszę się czymś zająć, żeby nie pójść po słodycze,dziś i tak dość zjadłam
jogurt jogobella, jogurt pitny,3kromki jasnego :( chleba z serkiem kiri, jeden plaster wędliny, jabłko i żurek. Ogólnie to ładny bilans, tylko jadłam co godzinę, co chwilę byłam głodna, a to już zalicza się do podjadania. Mój słaby punkt. Nudy na przerwach i chętnie czymś by się zajęło ręce : (
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
27 września 2012, 18:31
no niestety co godzine to juz podjadanie ale gdybys to rozlozyla rowno w czasie bylo by ok:))
u nas tez teraz pada ale cale szcescie zdazylam pocwiczyc :)) ufff
sprobuj sie moze zmobilizowac:))