8 marca 2010, 10:10
Nie ma sprawy może być i do środy. To proponuję teraz żeby każda rzucała pomysły na nasze odchudzanie i później coś z tego wybierzemy :)
8 marca 2010, 10:11
Może przy okazji będziemy się nagradzać punkcikami? Za dzień bez słodyczy parę punktów, za ćwiczenia, za bez żadnych wpadek itp.? TYlko trzeb aby było nad tym dokłądniej popracować. Później dzięki temu ustalimy zwyciężczynię :)
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 763
8 marca 2010, 10:13
może piszmy wieczorem swoje jadłospisy, mnie to motywuje, jak muszę komuś się przyznać ile wszamałam przez cały dzień
8 marca 2010, 10:13
verden - jeśli tak, to daruj sobie, nie ma sensu samemu sobie szkodzić. Ja sama nie wiem, jaką dietę mam.... wiem, że dużo zielonego.... i ogólnie kolorowego.... żadnych słodyczy.... żadnego chlebka.... żadnych ziemniaków i makaronów ( to najgorsze bo makarony kocham
)
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 763
8 marca 2010, 10:15
ale ja np. ze słodyczy nie zrezygnuję... może niech będzie tak jak na początku, zwyciężczyni to ta, która schudnie pierwsza lub najwięcej kg w określonym czasie?
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
8 marca 2010, 10:19
Ja tez mysle, ze nie ma co nagradzac sie punktami za niejedzenie czegos, bo stosujac MZ, ja jadam wszytsko, tylko w malych ilosciach. Unikam oczywscie wielu rzeczy, ale raz na jakis czas i one sie trafiaja w moim jadlospisie, bo nie sztuka czegos sobie odmawiac, a potem w chwili spabosci sie na to rzucic. Dlatego dzis np. na objad mam makaron, ktory tezkocham jesc, ale z pieczarkami i innymi warzywami.
8 marca 2010, 10:21
Mój problem to nieregularne jedzenie.... zaraz muszę wyjść za zajęcia ... mam je do 20... jutro od 8 - 20.... i niestety cały dzień nic nie jem. Piję milion kaw i wypalam paczkę papierosów. Gdy wracam do domu to zaczynam pałaszować wszystko co popadnie. Nawet nie mam kiedy przygotować posiłków.... co robić?
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 763
8 marca 2010, 10:30
Gina, no niestety jedyne wyjście to znalezienie czasu na robienie posiłków! musisz zjadać śniadanie przed wyjściem i robić sobie kanapki do szkoły... na śniadanie np. płatki z jogurtem lub mlekiem albo owsianki Nesvita są szybkie do zrobienia a zdrowe i dają długo uczucie sytości, a na zajęcia zabieraj owoce i jogurty jak nie masz czasu robić kanapek...
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
8 marca 2010, 10:30
ja jadam niby regularnie, ale za to popoludniu zaczynam podjadanie i tak do wieczora, a poza tym w chwilach slabosci siegam wlasnie po jedzenie.
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 763
8 marca 2010, 10:31
a po przyjściu musisz zjeść coś ciepłego, jakieś zupy, warzywa na patelnie?