Temat: Z ponad 70kg do 60kg! Kto pierwszy?

sslimm super tak trzymaj, verden na gołąbki wpadnę, ja robiłam leczo.

Zapraszam mam jeszcze sporo dzis na objad :) a tak w ogole to witajcie piatkowo :)
Mialam wczoraj  dzien, ale udalo mi sie wszytsko zrealizowac, co zaplanowalam. Dzis chce posprzatac mieszkanie przed wyjsciem do pracy, mamnadzieje ze uda mi sie. Jutro chcemy pojechac na dwu dniowa wycieczke, wiec przydalo by sie czyste mieszkanie zostawic, by nie robic tego w poniedzialek. Do tego od poniedzialku mala idzie do przedszkola, musze jeszcze dzis naszykowac jej rzeczy, a idzie pierwszy raz, wiec i dla mnie przygotowania do czegos nowego. Moje postanowienia dietowe realizuje, waga pewnie dzis poszla w gore, po wieczorem na dzialce znajomi wmusili we mnie 3 male kielbasy, specjalnie dla mnie zostawione, do dzis je czuje na rzoladku, nie dam sie wiecej tak podejsc. A jak tam u Was ?

u mnie średnio niestety, mamy ostatnio z mężem mało czasu dla siebie i trochę mnie to męczy... ocieplamy dom i cały dzień wolny od pracy przeznacza na ocieplenie domu, a jeszcze miedzy czasie remontował mieszkanie z moim bratem. Ja wkołko to samo, dzieci, dom, gotowanie i szybka kawa z meżem a chciałbym miec kilak godzinek dla nas, niestety do środy nie ma szans bo ma popołódniówki i wychodzi juz o 11 do pracy a wstaje o 9.

Witajcie:)
malutka, ale jak skonczy to sytuacja na pewno sie zmieni, troszke cierpliwosci, pewnie i z tym nadmiarem roboty jest dodatkowo nerwowy, wiec nic tylo o jakims milym wieczorku pomyslec...
A ja niedawno weszlam do domu, moj pojechal jeszcze do swojej matki, do kliniki, a ja szykuje rzeczy malej do przedszkola, bo jutro idzie pierwszy raz.

Witajcie! nie odzywałam się bo przechodziłam kryzys po raz setny, strasznie się objadałam i sama nie wiem czy uda mi się wyjść z tego błędnego koła, postanowiłam zacząć jutro soutch beach, no zobaczymy...

Witajcie :)
Slimm, nie ma co , glowa w gore, zapomnij o wczoraj i pomysl o jutrze. Ja mam urwanie glowy i pewnie do poniedzialku nie bede sie odzywac. Mala poszla od przedszkola w tym tygodniu, od jutra na 4 godziny, ja musze 7 godzin pracowac, 3 robie rano, a 4 wieczorem, do tego wlasnie zwalila nam sie na glowe ciotka meza z facetem z Polski, przyjechali do nas na wakacje oczywiscie z ogromna walowa miesna i kosmetyczna, a na weekend jeszcze maja przyjechac znajomi z dwojka dzieci, wiec ciotke z facetem eksmitujemy do mieszkani  tesciowej na ten czas. Wiec rozumiecie, co przechodze. Tak wiec do milego :)

ooo matko verden współczuje, ja nie lubię takiego zamieszania w domu, na dzień ok ale dłużej to już lipa.

Goscie wyjechali, nareszcie zapanowal spokoj w domu. Jeszcze tylko musze wpasc w rytm pracy i nowych dla mnie obowiazkow. Musze przeorganizwac swoj dzien. Dietki ostatnio nie bylo, waga mimo tgeo bez zmian, co bardzo mnie cieszy, od dzis wracam do mojego starego rytmu i sie pilnuje szczegolnie wieczorami. A jak tam Wam leci ?

Hej u mnie @ masakra normalnie, głowa mi pęka brzuch mnie boli nic mi się nie chce:((

Wspolczuje malutka, u mnie pewnie niedugo zawita, chwilowo tez mi sie nic nie chce, jestem zmeczona, a tu jeszcze dzis musze na 3 godziny do roboty...