Temat: Z ponad 70kg do 60kg! Kto pierwszy?

fajne dzięki... spróbuje dam znać jak mi wyszło, moja kondycja to tez masakra.

spróbowałam uff mam dość a gorąco mi:) fajne te ćwiczenia i czas szybko leci nie ćwiczyłam do końca 8minut bo córka się obudziła,ale wcześniej ćwiczyłam 25minut to na dziś wystarczy... muszę się przyzwyczaić znów do ćwiczeń.

Super, że Ci się podobają, mi też się spodobały właśnie ;) Ale ja sobie je dzisiaj odpuszczam, pojechałam 25 minut na rowerku stacjonarnym zrobie jeszcze brzucholki i idę jakiś obiad pichcić bo moj M wraca za godzinę z pracy ;)

Miłego wieczorku :)

hej.. MisaAmane.. to twój kociak?
a mi też się zumba podoba, chociaz jak zerknęłam na ten film.. to taki "lekki" ;-)
babka na fitnesie to jakis kosmiczne tempo narzuca

Jak dla mnie to jest niewykonalny haha poza tym wykonuję te ćwiczenia na prawde jak ostatni koślawiec :D Nie poszłabym na zajęcia grupowe bo bym sobie wstydu narobiła :D 

Tak Krzyzyko, mój kociak, jeden z dwóch ;)

na fitnesie wszyscy to koślawo ćwicza.. poza trenerką :)
a tak to jest super klimat.. jak impreza...

ja sie do zumby albo hip hopu przymirzam jak będę mieć kasę czyli pracę. Wczorajsza rozmowa była dziwna- rekruter- dyrekto był albo pijany, albo naćpany albo na kacu. Mówił i robił bez sensu. Szpanował gadżetami( podświetlany wizytownik i Blsckberry( ten telefon w sieci, w której jestem kosztuje złotówkę- biedny chyba o tym nie wiedział), i 2 laptopy. Nie zapoznał się z moim CV, potem nie zauważył, że poza wypełnionym na str formularzem ma norrnalne CV w załączniku. CV sobie nie wydrukował  i go nie przegląał- nie zauważył załącznika( mam wrażenie że wybierał co ładniejsze dziewczyny po fotkach- przede mną wyszła b. ładna blondynka). Pytał czemu chce pezy moich kwalifilacjach praocwac jako recepcjonistka powiedzialam, że zależy mi na stałej pracy i umowie o prace, a on za 30 sek, że skoro dotąd pracowałam w 21 miejscach to on nie ma pewności, że ja u nich nie zrezygnuje u nich zaraz. i był zdziwiony, że pracetypu spis powszechny, ulotki czy inwentaryzacja nie są stałe. Mimo, że na początek sugerował, że moje kwalifikacje są za wysokie na recepcję to na koniec powiedział, że nie wie czy dam radę. Echh co on brał?

rhh.. co za koles..
pewnie szuka jakiejś lalki do pokazywania

Baran... na pewno szuka jakiejś laluni, tak jak mówi Krzyżyko... Nie przejmuj się Cherrienka i szukaj dalej, trzymam kciuki abyś coś znalazła! 

Nie wiem gdzie szukasz pracy (o miejscowość mi chodzi - nie mam pojęcia gdzie jest Brwinów hehe) ale u nas na przykład z pracą jest okropnie cięzko, co jakiś czas przeglądam oferty bo też zależy mi na stałej pracy na wiosnę musze zmienić pracę a póki co po studiach pracuję w galerii handlowej i to na pół etatu :/ 

Trzy miesiące szukałam pracy, setki wysłanych CV i może ze dwa telefony... Więc pracuję póki co bo za coś trzeba żyć, całe szczęście że mój M ma stałą pracę to chociaż o tyle bezpiecznie.

Aaa.. tak w ogóle to dzień dobry ;) 

hej, dzisiaj robię gołąbki, oczywiście poparzyłam się już od kapusty, ale przeżyje:) kupiłam tez drobiazgi  na dzień babci i dziadka moim smykom ja tylko mam z mężem jednego dziadka kupujemy mu zawsze kawę bo z tego jest zadowolony o i z papierosów byłby ale wole już kawę kupić;) a teraz wam się do czegoś przyznam pije właśnie pół szklaneczki piwa z sokiem mąż mi podstawił pod nos i wzięłam;))

cherrienka ja tez trzymam kciuki za znalezienie pracy, MisaAmane mam to samo na razie dla mnie te ćwiczenia to nie lada wyczyn a pomyśleć że kiedyś zrobiłam a6w bez trudu dzisiaj masakra z ćwiczeniami.