Temat: 6-tkowa odNOWA 1 września - 1 grudnia 2012

Witajcie z rańca
Halva - Ty też :D SUPER. Napisz jak się czułaś w te pierwsze dni. Występują u Ciebie te dolegliwości, o których piszą, że mogą się pojawić? Wszędzie piszą, że jak nic z tego nie występuje, to nie ma zbytnio się z czego oczyszczać organizm. U siebie zauważyłam tylko ściganie do kibelka - normalnie wieczorem biegusiem musiałam (a ja zwykle mam zatwardzenia kilkudniowe)
Co do głodu, to nie byłam wczoraj głodna, do tego udało mi się moje marszobiegi zaliczyć :) i to najdłuższy dystans do tej pory, czyli 4,30 km.
Dziś rano w pracy oczywiście kawe już zapodałam do kubka i znów wylałam jak się kapnęłam że nie mogę, ale zapach poczułam :D

Widzę że wszystkie na tą warzywno-owocową WOW! Podziwiam, bo ja na pewno nie dałabym rady bez chociażby mleka, kawy i owsianki
Wczorajszy dzień mogę zapisać na plus! Mam nadzieję że dzisiaj też mnie taki czeka! Mam zakwasy po wczorajszym bieganiu, a co najlepsze nawet na brzuchu Wypadałoby je dzisiaj rozruszać. Pobiegać raczej nie pobiegam, bo leje za oknem. Ale może za hula hop chociaż chwycę albo poskaczę przy muzyczce?? Zobaczymy.
Miłego dnia dziewczyny

Tylko się witam i spadam, bo czekam na szefową, która się gdzies tu kręci już...

A tak z ciekawości zapytam... czy jak robicie te warzywne zupy bez mięsa, bez kostki itd, to jakieś przyprawy do niej sypiecie? To pytanie do pań na diecie dr.Dąbrowskiej :)

Ebek, ja też walczę z pryszczami, ja nie wiem co się ze mną i moją cerą dzieje... jak słowo daję jak u nastolatki!!! :(

marcelka - ja to daję mnóstwo przypraw; mi do tych warzyw dyniowatych to curry pasuje bardzo, dodaję też bazylię świeżą, tymianek, czosnek i wszystkie co normalnie używam do warzyw na patelni; można też koncentrat pomidorowy; w jadłospisie w necie widziałam też, że niektórzy stosują jarzynkę i mam właśnie ochotę dziś w sklepie zobaczyć jej skład (jakoś bardzo rzadko używam)

Mam pytanie do Was dziewczyny. Staram się przekonać do sałatek, ale mam problem ze zrobieniem do nich sosu. Zazwyczaj używałam tych gotowych z knorra, ale już nie umiem, nie wiem czemu przestały mi smakować. Bardzo bym chciała zacząć jeść sałatki ale normalnie nie umiem przez te sosy. Jak wy przyrządzacie sałatki? Jakich przypraw używacie? Oprócz oliwy z oliwek coś jeszcze? Może jakieś sosy sojowe dodajecie, albo ocet, nie wiem? Bardzo proszę o rady w tej sprawie!

Marcelko... ja w wieku 25 lat też przeżywałam wysyp na twarzy, normalnie za nastolatki tego nie miałam jak wtedy. Najgorsze jest to że to nie był zwykły trądzik tylko tak jakby blizny mi wychodziły i utrzymywały się bardzo długo. Polecam, używanie do mycia twarzy mydła Protex. To jest mydło antybakteryjne, do kupienia w aptece i większości supermarketów. Świetnie oczyszcza skórę! Rzadko polecam jakiekolwiek kosmetyki, ale ten naprawdę polecam wszystkim! Jest delikatny i nic nie tracisz używając go. A może pomóc!!!

justyna ja to zazwyczaj robię taki bazowy sos

- miód
- ocet winny lub cytryna
- czosek zmiażdżony
- oliwa
- sól
- pieprz

a potem według chęci powstaje z tego

sos jogurtowy:
- baza
- jogurt

sos ziołowy
- baza
- bazylia
- oregano

sos ostry
- baza (ale mniej miodu)
- chili
- musztarda ostra

sos chiński
- baza
- imbir
- sos sojowy
- curry
- musztarda indyjska

i tak wymyślać można przeróżne :)

ostatnio odkryłam musztardę słodką i słodko ostrą - mniam

Ja z kolei uwielbiam czosnek, więc zwykle robię sos czosnkowy

- jogurt
- czosnek ( miażdżę świeży oczywiście)
- sól, pieprz
- koperek

(do sosu czosnkowego do pizzy niestety dodaję majonezu, żeby był gęsty)

 

A jak mam taką typową z surowych warzyw sałatkę (sałata, papryka, ogórek, pomidor, rzodkiew itp)

- to dodaję troszeczkę oleju
- i wyciskam troszkę soku z cytryny,
- koperek (świeży albo suszony) lub jakieś zioła, przeważnie suszone
- sól, pieprz,

 

justyna, problem polega na tym, że ja mam już bez mała 30 lat... :(

marcelka - ja też tak miałam, jakoś w zeszłym roku poszłam do dermatologa (czyli dobrze po 30-tce) i dowiedziałam się, że to trądzik (nie mylić z trądzikiem młodzieńczym) przepisała mi dwie maści  i w zasadzie pomogło. jeśli chcesz mogę podać nazwy, mam w domu jeszcze troszkę w tubkach; jak wrócę z pracy to poszukam

Filippa, bardzo chętnie te nazwy sobie spiszę. Fajnie jakby to było bez recepty. Co zaleczę, to cholera znowu wyłażą w okolicach miesiączki, a że pracy nie mam w czystym biurze, to niestety nie sprzyja gojeniu się ich :)

luisko, patrz co znalazłam... Ty przesłałaś mi na karkówkę, a ja znalazłam na łopatkę ale taki sam :)
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/miesa/lopatka_pieczona_w_soli_przepis_od_kolezanek_z_agory

Tak, tak bardzo się dzisiaj nudzę w pracy...

marcelka - te maści to: Differin (smarować ogólnie całość twarzy, pleców, gdzie tam są zmiany) oraz Duac - punktowo na krostki

Deszcz leje u mnie, meczyk odwołali, pobiegać się nie da, brzuch mam wielki jak balon - masakra