Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

WItam od 3 dni jestem na diecie 1200 kcal plus ćwiczenia . Może przyłaczy się ktoś bo samej to jakoś tak cieżko:) Pozdrawiam:)
Każdy zwycięski dzień to powód do dumy :) Ja dzisiaj drugi dzień też się trzymam z jedzeniem :P No i  zaraz fitnessik, a po wczorajszym ledwo chodzę... Trzymam kciuki za kolejne zwycięskie dni :))
Pasek wagi
Ku swojemu własnemu zaskoczeniu- udało mi się przetrwać cały tydzień. Grzechy- 1 kostka czekolady + niedzielny obiad.
Ale jest dobrze; bo w moim przypadku każdy kolejny dzień bez słodkiego, to mniejsza pokusa następnego dnia. 
Ogrom mojego sukcesu jest tym większy, że w soboty pracuję na przeciwko cukierni :D
Pasek wagi
Na wagę nie wchodzę, ale nie przejadam się. Aż sama nie wierzę.
Pasek wagi

syrna napisał(a):

Na wagę nie wchodzę, ale nie przejadam się. Aż sama nie wierzę.


Mam identycznie :D Ostatnio brzuch nie pęka po żarciu, w domu wagi nie mam także luz ale u mojego mena stoi w łazience, kusi ale unikam spoglądania na nią hehe 

Miałam w zeszłym tygodniu spore problemy, jakaś infekcja czy cuś i do dziś mnie pobolewa brzuch, także to są właśnie efekty ale zazwyczaj skutkuje to mniejszym apetytem, a co za tym idzie - żołądek się kurczy. Chociaż jakiś pozytyw z 2 dni horroru -.-

wracam po dluuuuuuuuuugiej przerwie. jestem zalamana, moze to gorszy dzien a moze moje uda spowodowaly to ze wracam na diete. nawet nie wiem kiedy dobilam do 65 od paru dni regularnie cwicze a od przyszlego tygodnia(narzeczony blaga o jeszcze jeden tydzien normalnosci) koniec z rozpieszczaniem moze tym razem sie uda osiagnac magiczne 55 ^^
hej dziewczyny.. pomożecie mi? mam dość swojego ciała, ale nie wiem jak się za to zabrać :((
Butterfly- przede wszystkim na spokojnie, bez naiwnej wiary, że po tygodniu diety osiągniesz wymiary modelki. 
1200 kcal to nie tylko dieta, to kwestia zmiany nawyków żywieniowych. Po diecie nie wraca się do jedzenia sprzed diety, dokłada się kilka kcal i trzyma się w ryzach.
Jesli naprawdę chcesz zrzucić zbędne kg, to 1200 kcal jest dietą najzdrowszą, najbardziej rozsądną- bez głodzenia się, i bez wykluczania z jadłospisu jakiejś określonej grupy pokarmowej.

Ile chcesz tego zgubić?
Pasek wagi
mam 70kg.. myślałam na początek jakieś 10.. 
na poczatek ogranicz kalorie do 1500, pozniej obnizaj (ale bez przesady, 1200 mysle ze jest minimum) i nie zapomnij o aktywnosci fizycznej :)
Heh...robię zapisy na kolejną turę walki z nadmiarem siebie:) 
Myślę, że tak od Nowego Roku to się nie da, bo wiadomo- trezba pozjadać resztki i się przestawić mentalnie na ograniczenia. Ale...7 stycznia to chyba dobra data na rozpoczęcie diety...
Ktoś chętny do wspólnej walki?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.