Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

WItam od 3 dni jestem na diecie 1200 kcal plus ćwiczenia . Może przyłaczy się ktoś bo samej to jakoś tak cieżko:) Pozdrawiam:)
Syrna jak ty to zrobiłaś w tak krótkim czasie-daj mi receptę   ja od ponad miesiąca nie moge zrzucić nawet kilograma, może cos źle zjadam , napisz co jadasz na co dzień?
sama nie wiem jak to się stało, nastawiona byłam na góra 1kg na miesiąc.

Przede wszystkim odstawiłam słodycze, które były podstawą mojego jadłospisu.
Na śniadanie jem albo zupkę chińską, albo owsiankę "nesvita"; potem kawa, koło 11.00 jakiś deser: jogurt, serek...; na obiad ostatnimi czasy albo makaron z truskawkami i serkiem homo, albo kluski śląskie z sosem z torebki. Kolacja przed 18.00: bezwarunkowo grahamka, bo bez pieczywa umieram:), smarowana majonezem light, plasterek szynki, pomidora, sera pleśniowego. Jak z bilansu wychodzi dobrze, to kawałek jabłka, chrupaki z dzemem niskosłodzonym (chrupaki: http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Chrupaki-pszenne-pra%C5%BCone-wafle-Dary-Natury.html  ) . No i forumowe tiramisu:)
Pasek wagi
syrna- to tak prawde mówiąc to w ogóle nie jesz jakoś super zdrowo, a nawet można powiedzieć, że wcale nie jesz zdrowo!!!  dlatego podziwiam, że aż tyle schudłaś na takim jadłospisie...! ćwiczysz coś?
hmmmmmmmmmmmmm

hey

a ja tak jak pisałam zaczynam od dzis, mam miesiac do wyjazdu musze troszke kg zrzucic hihi

dzis zjadłam juz banana i kaszke manne z truskawkami z biedronki uwielbiam ja

Pasek wagi
Syrna bardzo szybko Ci zeszło, podziwiam :) Też tak chcę ;) Walka trwa...
Nigdy w życiu nie jadłam zdrowo; nie lubię gotowanego jedzenia, obiadki to dla mnie utrapienie; zawsze jadłam chleb, chleb, chleb...+ SŁODYCZE. I zawsze byłam na jakiejś diecie. 
Jak wyżej pisałam, sama jestem zaskoczona tak szybkim spadkiem wagi.
Dziś rano było 55,10- ale paska nie zmieniam, bo mi się wierzyć nie chce...coś musi być nie tak:)
Pasek wagi
Aha- nie ćwiczę; własnie dostałam w prezencie stepper, to niby miało byc pod kątem odchudzania, ale...:) 

Ćwiczyć i tak mam zamiar, bo musze teraz powalczyc o wyprofilowanie odchudzonej dupy :D i ud. Brzuch to byłby juz cud, w który nie wierzę.
Pasek wagi
ja dzis na sniadanie serek wiejski + kawa , na obiad naleśniki z malinami 3szt, podwieczorek jakieś owoce i kolacja jeszcze sie planuje-zjadam całkiem mało a tu żadnego spadku-taka juz chyba moja natura i leki do tego dochodzą! chyba dam sobie spokój z tym liczeniem i dietowaniem
druga moja myśl jest taka że być może faktycznie limit 1200 jest zbyt duży-jak juz wcześniej pisałam musiałabym według wzorów zmniejszyc do ok.700! co wy na to ! bo juz tracę motywację

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.