Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

cześć:) u mnie ok:) od poniedziałku (po weekendowym obżarstwie) -1,5kg!!!

Jednak rezygnacja z chleba, słodyczy i ziemniaków coś daje  oby tak dalej

Przed chwilką weszłam na wagę i normalnie zdziwko! a ja kocham takie zdziwko!!! hahaha

powodzenia Kruszyki!

zaznaczę również, że jestem przed @, więc coś pewnie też jest zawyżone na wadze

ehhh...ale ze mnie chwalipięta, ale szczęście takie, że szooook!

tusiak masz racje to jest radosc jak waga spada, a jak jestes jeszcze przed @ to 1-1,5kg  jak nic pokazuje wiecej zobaczysz jak bedziesz juz po jak cała ta woda z ciebie zejdzie i wtedy bedzie szoook

marteczka a co u ciebie nie piszesz nic z rana jak zawsze trzymasz ta kopenhaska??

CHCĘ JEŚĆ! Jest mi wszystko jedno, co- byle ruszać mordką, ratuuunkuuu!:)

syrna zjedz jakis owoc albo warzywo

hihi...znalazłam lepszy sposób: wzięłam się za pracę i zapomniałam o jedzeniu:)

tuuusiak bardzo dobrze :) Aż reszcie się bardziej chce :)

A ja stwierdziłam, że koniec z żarciem pięciu posiłków dziennie... Mam zamiar jeść jak kiedyś - trzy + przekąska. Takie częste żarcie powoduje u mnie, że cały czas o tym myślę a potem jestem jeszcze bardziej głodna :/ Oczywiście nie będę się opychała, tylko zjem tak, żeby się najeść a nie przejeść i zostawić trochę miejsca, żeby czuć się lżej :)

Zjadłam dzisiaj chleb, pierwszy raz od ponad miesiąca i po prostu - mmmmm. Będę go jeść, nie ma opcji... Dwie kromki na dzień to nie tak dużo :)

Ważyłam się i mam 2 kg więcej ale to dlatego, że mam @ poczekam na koniec i wtedy wejdę na wagę i mam nadzieję, że będzie mniej.

Kurde dziewczyny ja też się wczoraj objadłam jak małe prosie!!!! Z tego wszystkiego nawet nie weszłam na vitalię,bo tylko wyć mi się chciało nad swoją głupotą;/ A tak w ogóle to brak @ może mieć jakiś wpływ na wolniejsze odchudzanie??
Dzisiaj dzień całkiem dobrze minął jeśli chodzi o dietę, ok 1320 kcal zjadlam (bo oczywiście kawałka oscypka nie mogłam sobie odmówić), ale lepsze to niż 3000, sądzę,że jestem już na właściwej drodze;) Nie zmienia to faktu,że w wakacje miałam już cieszyć się 50kg i figurą modelki...ale cóż;/
Marteczka jak to się stało??? Co Ty jadłaś i ile?
syrna to dobry sposób, gorzej jak w końcu siadasz i zaczynasz myśleć co by tu zjeść :x
trauma każdy musi znaleźć na siebie jakiś złoty środek, może Twój jest właśnie taki

A co myślicie o napojach energetycznych?? Nie powinny mieć raczej wplywu na odchudzanie,co??;> Oczywiście wliczając je w bilans kalorii.

Invicta 500ml ma tyle samo kcal co piwo. Ja wybrałabym piwo :D Chciałaś ważyć 50kg no ale... No tak to jest :/ Sama sobie też zmieniłam postanowienie.

Co do tego żarcia... No po prostu męczyło mnie to. Według nowego systemu będę jadła 4 razy w ciągu dnia a nie 5 czy nawet 6, jak wcześniej wstawałam. Nie chcę non stop myśleć o jedzeniu :/ Wcale mi to nie pomagało.