- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 355
4 lutego 2010, 23:11
WItam od 3 dni jestem na diecie 1200 kcal plus ćwiczenia . Może przyłaczy się ktoś bo samej to jakoś tak cieżko:) Pozdrawiam:)
- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 355
14 marca 2011, 11:03
Hej Wszystkim
![]()
Jak u was Laski co tak mało piszecie aż smutno tu sie zaczyna robic
Kleopatratatra kupiłam firmy VPX Meltdown kupywałam je wsklepie z odzywkami dla kulturystow itp :) podobno pomagaja zobaczymy chociaz po 2 dniach dzis miałam 0,5 kg mnie ale zobaczymy efekt tak po 2 tygodniach :)
Narazie po tych tabletkach dziwnie sie czuje przez 3 godziny po wzieciu bo one sa na kofeinie wiec wiadomo jak sie czlowiek czuje:P tak samo mam jak za duzo kaw wypije ale to tez podobno tak na poczatku jest nim sie organizm przyzwyczai :) zobaczymy licze na efekty powiem szczerze:P:)
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
14 marca 2011, 11:40
a ile kosztują te tabletki? i ciekawa jestem jak się człowiek czuje jak je odstawi
- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 355
14 marca 2011, 14:54
zaplaciłam 139 zł za 120 tabletek przy braniu raz dziennie starcza na 40 dni:) bo po 3 tabletki trzeba a mozna do 6 dziennie 2x3 ale 2 x3 to tylko w dni treningowe najlepiej na forach duzo czytalam na temat tego typu tabletek raczej niemaja problemu jakiegos z odstawieniem ja np jestem odporna na takie rzeczy :) czas pokaze jak pojdzie dziś dzień 3 :) zaraz zamierzam pocwiczyc :)
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3250
14 marca 2011, 17:25
hey dziewczynki
troszke mnie nie było ale juz jestem i melduje ze weekend przesrany... za duzo jedzenia teraz trzeba nadrabiac a tak dobrze mi szło, nie poddaje sie daze dalej do celu
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
14 marca 2011, 17:29
vitaliaka ja miałam taki sam weekend a teraz mam wyrzuty że słaba jestem
- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 355
15 marca 2011, 11:27
Najgorsze są weekendy :( w sumie dlamnie sa wszystkie dni najgorsze w ktorych mój mąż jest w domu wtedy ciagni emnie do chips ó i innych gdy ogladamy Tv albo gdy on czesciej je tez bym cos zjadła i wtakie dni czesto sie leci :/ ale coż ja narazie daje rade nawet wte dni w mawiam sobe strasznie jaka jestem gruba jak okropnie wygladam a ze jak zjem bede jeszcze gorzej wygladac i to pomaga mi :)
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3250
15 marca 2011, 14:08
ja dzisiejszy dzien sobie popusciłam i juz zjadłam chyba ze 2000 kcal szok!!!!! a miałam taka motywacje, tak nie moze byc od jutra zaczynam od nowa i tez bede sobie myslec grubasie nie zryj tyle bo wygladasz juz jak swina powaznie tak bede sobie mowic bo widze ze na mnie nic nie działa jak mozna byc tak uległym na jedzenie czy człowiek musi byc taki głupi zeby tylko sie nazrec bo juz inaczej nie moge napisac, i co mi dało te kilka minutek przyjemnosci z jedzenia cały dzien wyrzutow sumienia masakra!!!!!!!!!! wrrrrrrrrrrrrr
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3250
15 marca 2011, 14:10
a brzuch coraz wiekszy niedługo pekne, jeszcze troche to beda podchodzic do mnie na ulicy i pytac kiedy rodze !!!!!
a moje postanowienie gowno warte planuje na swieta schudnac nie duzo ale zeby było juz cos widac, od jutra nie bede zrec tylko jesc
- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 355
15 marca 2011, 15:08
Vitaliakaa musze na ciebie na krzyczec musisz sie wziasc wgarsc anie jeden dzien tak jeden tak badz konsekwentna bo twoj organizm sie uodporni na diety !!! I nie mow ze od jutra zaczynasz diete tylko juz od teraz !!!! Musimy sie wząśc w garsc bo lato tuz tuz jak założysz kostium niechcesz chyba by cie palcem wytykali jaka gruba !! Pełna motywacja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 3 mam kciuki !!!
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
15 marca 2011, 19:35
Co do jedzenia to mam dokładnie tak jak Wy Chwila słabości i lata otyłości i też potem moje sumienie mówi do mnie że mogłam być twardsza i nie mam silnej woli ,ale ja nie potrafię czasami się oprzeć tej chwili słabości
Magda na mnie też nakrzycz
Postawiłam sobie cel 1 maja mieć 75 na wadze Wiem że to jest realne jak się tylko postaram A jak mi minie ten cholerny kaszel to będe się mogła wziąść za porządne ćwiczenia bo narazie to tylko a6w
Aaaa na wadze mam 0,5 kg więcej niż na pasku ,ale nie chce już zmieniać paska w złą stronę Jak sobie popuściłam to musze odpokutować To jest do maja - 3,5 kg mniej