Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

heej, co tu tak cicho? sama do siebie zaraz będę monolog robiła :-) wczoraj w końcu się przełamałam i wskoczyłam na bieżnię. 10 minut w tym pięć minut szybkiego biegu. Ale nie zrobiłam tego bez celu .... Bo wczoraj najadłam się na wieczór prażynek bekonowych :-( skusiłam się dziś rano by spojrzeć na wynik kg na wadze iiii ... 71 / 72 :D
pozdrowienia moje kochane :*

no to super marteczka1992! a co do ciszy, to jest sobota i o 6.52 raczej większość słodko śpi
chociaż mnie @ obudził dzisiaj o 7...boli jak cholera brzuch i plecy...jak zwykle pierwszy dzień, muszę to jakoś przetrwać- ale ćwiczeń dzisiaj nie będzie...nie da rady.
w ogóle to rzuciłam się na słodkie....zjadłam 3 śliwki w czekoladzie(ok.260kcal) i kawałek ciasta(ok.200kcal) - no to obiad mam załatwiony...
ale dzisiaj sobie wybaczam.
a moja waga dzisiaj znowu pokazała 63,4kg, a wczoraj było 63,8kg..tak jakoś mi się waha cały czas..
buziakii słońca, ja idę się chyba na chwilkę położyć

hej laski. w koncu mam czas zeby napisac:) a u mnie z dietka to tak od dnia zalezy ale nie narzekam...efekty sprawdze we wtorek juz sie doczekac nie moge zeby bylo chociaz 0,5kg mniej ehhh bo ostatnio nic w dol nie idzie;/ a i dzisiaj sobie tak sprawdzilam to juz 2 miesiace mijaja jak dietke prowadze musze sie sprezyc chyba...bo cos marne efekty

hej dziewczyny! wczoraj trochę napisałam i kliknęłam wyślij i co sieć mi gdzieś przerwało dziś dopiero mam neta.
Ale mam dziś dzień okropny na żarcie, na raz zjadłam chyba z 800kal w tym kawałek batonika po synku i kawałek serniczka kolacji już chyba nie mogę zjeść bo jak doliczę jeszcze sniadanie to będzie ponad 1500
fakt że trochę w ogródku popracowałam ale to za mało
ale mam ochotę na ciasto- dobrze że już nic w domu nie ma słodkiego
patrzę że BIEDRONECZKA podobnie ma czas słodkie
no jeszcze wieczorem poćwiczę no bo tylko wtedy mam czas jak dzieciaki usną
i wieczorem tu zajrzę

magda8484 - co to za głupoty ? marne efekty ? chyba żartujesz schudłaś już 5kg! TO NAPRAWDĘ DUŻO
ja mam prawie 2 miesiące również koło 5kg, więc to raczej norma.. a te 3kg to schudłam wcześniej (pasek) i miałam długą przerwę w diecie. to tak w sumie jakby zliczyć ten czas...sprawdzę dokładnie w kalendarzu...... w ok. 70dni (nie wiem dokładnie) schudłam 8kg..nie wiem czy to dużo czy mało? ale szczerze, to nie trzymam bardzo dokładnie diety..czasem coś się przewinie słodkiego albo niezbyt zdrowego..kcal raczej staram się nie przekraczać..no i teraz mam od tyg zastój z ćwiczeniami...
ale został mi miesiąc do osiągnięcia celu i muszę się maksymalnie sprężyć!! nie wiem czy mi się uda schudnąć chociaż 4kg....ale bardzo chcę i muszę się bardziej zdyscyplinować!!
edim77- najlepiej wszystko pochować, żeby nie było w zasięgu wzroku często "jemy oczami" i nawet gdy nie jesteśmy głodni albo nawet najedzeni to widząc coś smakowitego nie możemy się powstrzymać...ja omijam kuchnię szerokim łukiem hihihi no przynajmniej się staram, a, że czasem(czyt. "naprawdę rzadko") coś się zdarzy słodkiego to nic takiego..

biedrrroneczka89 ja tez tak samo jak Ty najpierw 3 kg w krotkim czasie a pozniej juz kiepsciutko a no i diety tez nie przestrzegam mocno i jak narazie mi sie nie znudzila wiec dalej bede ja ciagnac:) na szczescie mam diete 1200kcal ustalona na 3 tyg wiec juz nie mam problemu z tym ze musze sama sobie menu ustawiac bo wiem ze dokladnie nie zawsze sie da;/ 

skąd masz tą dietę na 3 tyg? kurcze, mi już pomysłów brakuje na dania...napisz mi prosze co jesz
ja zaraz na spacerek się wybieram z moim koteczkiem

To znowu ja. Apetyt opanowałam a na kolację tylko był arbuz ale jest już ok.
MAGDA efekty są i będą to prawda że dużo już schudłaś, nadchodzi czas na arbuzy to naprawdę dobry zapychacz i niskokaloryczny może tak  spróbuj, dobre są w diecie odchudzającej też gruszki bo oczyszczają jelita ze złogów- mi pomagają, a.... i majeranek tzn napar z majeranku też oczyszcza jelita, albo kiwi i po 17-18godz nic już oprócz wody- oby na noc nie jeść.
Juz mam lepszy humorek- bo ćwiczyłam
Dziewczyny dobrze będzie
może coś dobrego z kosmetyków ujędrniających możecie polecić bo jakoś mimo ćwiczeń ciągle nie tak
pozdrawiam

heej kochane
biedrrroneczka to nic, że zjadłaś słodkie, nic się nie stało... ważne by się nie załamać i dalej  trzymać dietkę :-) a co do tych 4 kg na miesiąc, to tyle powiem wierzę w Ciebie!
magda84 nie przejmuj się że waga nie rusza, każda z nas to przechodzi, trzeba cierpliwości i wytrwałości, trzymamy kciuki a napeweno się uda :)
edim77 czasem człowiek musi sobie pozwolić - poprostu organizm tego potrzebuje , nie ma co się zadręczać tylko głowa do góry! :)

u mnie od paru dni kiepsko, jem tylko śniadanie, bo resztę zwyczajnie zwracam... jest mi z tym ciężko mam nadzieję, że jakoś wesprzecie mnie :(
całuję i pozdrowienia :*

MARTECZKA będzie dobrze jedz może małe porcje bo się wykończysz , pij miętę a może to te tabletki o których piszesz w pamiętniku- jak tak to po prostu je wyrzuć szkoda zdrowia -jestem całym sercem z Tobą