Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

WItam od 3 dni jestem na diecie 1200 kcal plus ćwiczenia . Może przyłaczy się ktoś bo samej to jakoś tak cieżko:) Pozdrawiam:)
hejjjj !
dzisiaj zakuwam na kolosa...już mam 2 godziny za sobą, ale opornie mi idzie...w sumie to na razie słówka potłumaczyłam...i średnio je pamiętam
marteczka1992 - super pomysł z tym kolczykiem..też kiedyś chciałam sobie zrobić...może kiedyś zrobię, jak doprowadzę mój brzuch do stanu płaskiego
niezdrowe...wiem, takie jadzenie dwóch posiłków dziennie...ale to miałam tylko raz w ostatnim czasie
wiem, że powinno się jeść 3-4 małych posiłków, a nawet może być 5 jak się dobrze poukłada.
kleopatratatra - ja też uwielbiam pizze i także wyznaczyłam sobie taką nagrodę hawajska..mmmmmm
ale to dopiero jak osiągnę mój cel! można sobie pomarzyć.....
dzisiaj jakoś tak wyszło, że jade na jajkach...na śniadanie, na obiad...no ale zdrowe są..no i oczywiście nie same jaja
spadam się uczyć...
buziaki!!
biedroneczka ja lubię peperonii jest pyszna Na osiągnięcie końca mam za daleko a po drodze też należy sie nagradzać Zresztą ja mam dużo tych kilo
Pasek wagi
Idę na ćwiczenia Postaram się dać sobie jak największy wycisk Ciekawa jestem ile kalorii spalam na takich zajęciach
Pasek wagi
no ja oczywiście też częściej się nagradzam
ale teraz już nie mam tak daleko, więc wytrwam bez pizzy mam nadzieje!
szczerze, to jak raz na tydzień zje się coś niekoniecznie dietetycznego to moim zdaniem nic się nie stanie!
byłam na ćwiczeniach i zapytałam się prowadzącej ile spala się kalorii na takich zajęciach to powiedziała że od 400 do 500 Myślałam że więcej
Pasek wagi
Bardzo Wam dziekuje z amiłe słowo :)
Ja dziś po siłowni wiec odrazu polepszył mi sie humorek Chce zrobić wszystko by do końca kwietnia zejść poniżej 75 kg!!!
Niemam zamiaru się poddać mimo że jest bardzo cieżko ,od dziś pełna mobilizacja troszke zmieniam styl gotowania.
A jeśli chodzi o jutro to zaczne dokladne liczenie kcal .Chodz bedzie mi cieżko bo cały dzien bede poza domem .
Mam nadzieje ,że ma kolejnym pomiaże w niedziele beda postepy niemuszą być na wadze ale chociaż w cm.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za wsparcie  miło jest wiedzieć że niejest się samej !!!
hej nie poddawaj się wcale! wierzę w ciebie magdatychyy!
nie pamiętam kiedy zaczęłam dokładnie swoją niskokaloryczną dietkę ale jakoś w marcu i 8kg za mną
mam już 61 ale jakoś teraz wolniej chudnę, nie głodzę się tylko ostatni raz jem o 17 ,trochę ćwiczę i nie poddaję się powolutku jeszcze tylko 4 kg i utrzymanie wagi
dziewczyny głowa do góry uda się
edim77 dzieki:)
Super że już jesteś tak blisko celu tylko pozazdro ścić przedemną jeszcze 20 kg ale musze dać rade :):)

heej laski ! ja dziś wstałam z uśmiechem gotowa do dalszej " walki " z kg :D nie mogłam się powstrzymać i stanęłam na wagę, o pół kg więcej, ale jak nie będę podjadała wieczorami to spadnie szybko ... :) grunt to się nie załamywać ;) ja już po śniadaniu - duży gruby banan :P wiem że to mało ale jakoś specjalnie nie jestem głodna, dlatego nie wmuszałam nic w siebie hehe, pozdrowienia :*
marteczka1992. super nastawienie, tak trzymać!!
magdatychyy. na pewno dasz radę minąć 75kg do końca miesiąca. DUŻO czasu jeszcze zostało! trzymam kciuki za Ciebie
kleopatratatra. pewnie, że więcej ! mogę się założyć, że dałaś z siebie wszystko a ile trwają Twoje ćwiczenia i jakie to są?
ja również po śniadaniu..kanapka z pomidorkiem i cebulką. muszę się zaopatrzyć w graham albo ciemny chlebek, bo białe jest złe!
miłego dnia dziewczyny!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.