Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

WItam od 3 dni jestem na diecie 1200 kcal plus ćwiczenia . Może przyłaczy się ktoś bo samej to jakoś tak cieżko:) Pozdrawiam:)
dzisiaj rano standard, jak nie jajecznica to serek wiejski ( z miodem lub pomidorami), nie patrze na ilość , bo na śniadaniu sobie nie żałuję !
cały dzień dzisiaj na uczelni więc jak zawsze będzie kombinowanie co zjeść i gdzie .. nie lubie nosić ze sobą zrobionego obiadu, i tak mam dużo do dźwigania. a tak po za tym to polecam wieczorkiem wypić lampkę wina( najlepiej półwytrawne), na mnie działa rewelacyjnie - przeczyszczająco bo niby winko poprawia trawienie ... :) a kalorii taka lampka ma niewiele, tym bardziej, że na kolację zazwyczaj malutko jem.
magdatychyy - rozumiem Cię, mój narzeczony jak już słyszy słowo "dieta", to zaraz zmienia temat hahaha naprawdę, widzę, że jest już zmęczony moim: " PÓŁ KILO MI UBYŁO!" , albo marudzeniem jak mam kiepski dzień i ochotę na pizzę - moja słabość. W ogóle to uważa, że już powinnam skończyć z tymi dietami...
a co do okresu, to nie wiem czy to skutek diety czy nie ale spóźnił mi się o tydzień :/ czy to może być spowodowane dietą?
buziaki dla wszystkich !
cześć dziewczyny, u mnie kiepsko z dietą ... dziś zjadłam ponad 2000 a wczoraj coś około 3500 (pizza no i dorwałam się do bombonierki którą wsunęłam prawie całą) . obiecałam sobie że od jutra zaczynam ściśle znów dietkę - to takie dwa dni rozpusty były, i na nieszczęście kilogram do góry ... :( ehh pozdrawiam 3majcie się ciepło
Marteczka 1992  Każdemu zdażają sie wpadki mi tez jakos ostatnio cieżko szło sprobuj pocwiczyc za kare za ta pizze :P 
Napewno uda ci sie szybko zrzucic to kilo i leciec dalej w dół pozdrawiam :)
hej dziewczyny, dzięki za wsparcie a jak tam u Was idzie?? ja dziś się zmobilizowałam i zaczynam dietkę znów tak jak wcześniej. dzień zaczęłam od ćwiczeń a później śniadanie jedna kanapka i jogurt . pozdrawiam Was serdecznie :)
Marteczka1992 to super i oby tak dalej!!!
Umnie też do przoduy waga wkoncu sie ruszyła jupi :) ale pomiar zrobie wniedziele dziś planuje dokonczyc porzadki swiateczne i pocwiczyć takze ruchliwy dzionek :) a od przyszlego tygodnia udalo mi sie moja siostre na silke namowic takze pelna mobilizacja :)
Magdatychyy cieszę się, że Ci waga ruszyła ;) zjadłam dziś 1400 kcal, to nie jest duże przestępstwo, ale przez to czuję się fatalnie, bo obiecałam, że nie przekroczę granicy (niestety nasmażyłam popcorn do filmu i zagryzłam paluszkami plus piwo... :( bomba kaloryczna) ehh mam jakąś słabość do jedzenia wieczorami :( a jak tam u Was z ćwiczeniami? ja dziś tylko 10 minut na bieżni, pozdrawiam gorąco
wczoraj wzięłam się w końcu za jakieś ćwiczenia.. bo waga stoi mi od jakiegoś tygodnia i nie chcę spadać...no ale też nie rośnie na szczęście
czuję, że ciężko będzie przekroczyć barierę 65kg..ale się nie poddaję ! pozdrawiam wszystkich
hej kobietki jak tam u Was?? ja dziś też ruszyłam z ćwiczeniami :) 25 minut na bieżni i jeszcze wieczorkiem wskoczę, zjadłam dziś już 800 kcal, zostało mało ehh a wczoraj znów obżarstwo i naliczyłam 1700 :( ale mobilizuję się i mam nadzieję, że dziś nie będzie podjadania . Idzie wiosna i trzeba dbać o sylwetkę :) pozdrówka kochane moje :*
Hej Laski widze że każda zalatana bo cosik mało piszecie .Ja dziś tylko na chwilke zobaczyć co uWas :) 
Jutro pomiar jestem ciekawa jak to pojdzie w cm :) To do jutra pozdrawiam:)
wczoraj trochę poszalałam kręgle były, no chipsami się zapchałam... wiem nie powinnam, ale nie mogłam się powstrzymać...od rana miałam takie smaki... ehhh dzisiaj pokuta musi być ! a waga caly czas stoi///

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.