Temat: 20 Tygodni Do Sylwestra 2012

Hej wszystkim, szukam osób, które razem ze mną chciałyby  schudnąć i wymodelować swoje ciało do Nowego Roku. A że lepiej zacząć wcześniej niż później to zaczynamy dziś 13.08 co oznacza, że mamy równe 20 tygodni na pozbycie się swych niedoskonałości. Chętne osoby serdecznie zapraszam. Mogłybyśmy tutaj dzielić się swoimi  sukcesami i porażkami, a na początek może dobrze by było gdyby wszyscy chętni podali swój wzrost, wagę i  cel, który chciałiby osiągnąć 30.12,2012 oraz to jak zamierzają do niego dążyć czyli dietę jaką zamierzają stosować oraz ćwiczenia. Zapraszam:) 






















Tak tak bo ty to karę masz:) Ja coś z cukinią wykombinuję, nie mogę smażyć to upiekę w bułce i jajku:) Zawsze to mniej tłuszczu nawet jak troszkę blachę nasmaruję:)
Ja teraz właśnie skończyłam:
MEL B - trening cardio, trening nóg i brzucha...
umieram, ale ona jest genialna :))

@Tula.

cukinie i warzywa fajnie zapieka się w piekarniku z przyprawami, tylko nie wiem czy na samo śniadanie warto używac piekarnika :)

Pasek wagi
E tam mąz i syn też trochę zjedzą więc nie będzie takiego marnotrawienia prądu:)
śniadanie hmmm pewnie coś zatykającgo :D

Pasek wagi

U mnei sniadanie kawa

A pozniej w pracy prawdziwe sniadanie - fittela platki owsiane + kawa

 

CDN

u mnie na śniadanie omlet z serem + kawa ;)
właśnie zjadłam śniadanie : owsianka z suszonymi śliwkami + orzechami laskowymi i cynamonem ;D
Mam pytanie: co ile mamy dawać ,wagę ?
Dzień dobry:) Ja właśnie przy śniadanku:) Spadek od wczoraj był niesamowity(pierwszy dzień wiadomo) Dziś mimo, że mąż ma wolne to siedzę sama z synem bo kładzie płytki u moich rodziców...
Chyba z nudów zmotywuję się do ćwiczeń:)
Cześć kochane! :)
Ogłaszam, że tak jak wczoraj pisałam nie zjadłam tych kusicielek - kanapek z dżemem (mój nałóg, nie jem słodyczy [tzn zachowuję bardzo duży umiar], za to słodkie dania). Także jestem szczęśliwa:) 

Dzisiaj na śniadanie miałam owsiane pancakes < 3 One są takie dobre.. I jak sycą.. nie zjadłam całej porcji. ;D
Jestem już nawet po drugim śniadaniu. Myślę, czy nie zrobić sobie kakao prawdziwego..:)

Ćwiczenia już za mną. Jeszcze agrafka i hulanie. A wieczorem może się rozciągnę, jak nie zapomnę.


Tula. jak ja bym chciała mieć takie duże spadki jak na początku.. ;D Noo i jak wolna chata to ćwicz:*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.