27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
17 sierpnia 2010, 17:27
ACTIVE a ty to nasza "stara" Kasiulka???
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
17 sierpnia 2010, 17:28
dzięki-takich kamizelek to mam chyba ze trzy-jeszcze w paski i chyba brązową-sama już nie wiem:)))
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
17 sierpnia 2010, 17:28
> ACTIVE a ty to nasza "stara" Kasiulka???
ha...ha...a no stara...stara:)))
17 sierpnia 2010, 17:30
ANILEWEE i jak tam kalafior ? Daj znać jak smakował i jak go tworzyłaś to może i ja sobie jutro na obiad zafunduje :))))))
Normalnie jak ACTIVE to KASILUKA to aż mnie wstyd ,wystarczy że sobie na wakację pare pasemek zrobiłam i już się jak naturalna blondynka zachowuje ehhhhhhhh.
(Prawdzie blondynki nie bierzcie tego do siebie co napisałam wyżej ) ale mój P już mi parę razy powiedział że odkąd mam pasemka to jakoś wolniej "trybie"
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
17 sierpnia 2010, 17:30
dziewczyny dostałam właśnie okres-zaraz mnie skręci-ostatnio coraz gorzej znosze te pierwsze dni:(
a głodna jestem................oj bardzo:))))
17 sierpnia 2010, 17:31
No kurcze wcale nie o wiek mi chodziło bo ja jakby nie patrzeć jeszcze starsza hehe no ale nie Kasiulka tylko Kaśka hehe .
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
17 sierpnia 2010, 17:32
ide zrobić warzywka na patelni:)))
mykam do później:))))
17 sierpnia 2010, 17:33
KASIULKA ja już na 3 dni przed mam wielką chęc na jakieś kaloryczne jedzenie jak jeszcze ładnie szłam z dietą to w tym czasie piłam multum wody aż mi się nie dobrze robiło żeby nie jeść i w sumie muszę do tego wrócić :))))))
- Dołączył: 2010-06-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1500
17 sierpnia 2010, 17:50
Dziewczyny troche mi sie nie chce nadraciać tylu stron:P . Wa kazdym razie jestem juz w domu, po tak naprawde pierwszym legalnym dniu w pracy. Nie boli mnie juz tak glowa jak wczoraj wiec to chyba po prostu organizm sie przyzwyczaja powoli do nowego stylu zycia. W pracy dzis umowilam 2 spotkania ( tylko;/) a wszyscy inni po 7,8... No ale ja zaczynam wiec tak to juz jest ;D
A ja zajmuje sie dzwonieniem do ludzi i umawianiem ich na spotkania z doradca w celu bezplatnej analizy przeplywu skladek z ZUS'u do OFE ;D A ja 18.45 ide dziś do dzieci jeszcze..